Andy 51 Andy 51
697
BLOG

„Dzieci” Michnika i Wolińskiej wracają do polskich sądów

Andy 51 Andy 51 Polityka Obserwuj notkę 14

Może nie dzieci tylko dzieciątka. Sędziowie  Milewski, Tuleya, Chodkowski, Jabłoński, Łączewski i im podobni mają zadatki na to , żeby przy sprzyjających warunkach stać się takimi Michnikami, Wolińskimi III RP. Jakże mylił się prawy i uczciwy człowiek prof. Strzembosz, wierząc w odnowę wymiaru sprawiedliwości. Niestety, sędziowie poszli na skróty i brali przykład ze swoich niezweryfikowanych kolegów, którzy ze swoimi zwyczajami , moralnością, przyzwyczajeniami, suchą stopą przeszli z PRL-u do III RP.

Wyrok sędziego Łączewskiego woła o pomstę do nieba. Nie wiem czy sędzia dostawał jakieś instrukcje od PO, ale czasami nadgorliwość jest gorsza od faszyzmu. W III RP był już przykład gdzie zaślepiony antypisowską propagandą członek PO pan Cyba chciał zastrzelić Prezesa Kaczyńskiego, udało mu się zastrzelić pracownika biura europosła Janusza Wojciechowskiego.

Czy sędzia Łączewski wystąpił przed szereg i dowalił tyle ile fabryka miała ? Trzy lata bezwzględnej odsiadki, wobec wniosku prokuratury o jeden rok w zawieszeniu. Podwyższenie wyroku i to tak znaczne zdarza się bardzo rzadko.

A może jest tak jak pisze  były sędzia,  Janusz Wojciechowski europoseł PiS, że cała sprawa tak naprawdę nie dotyczy afery gruntowej, lecz "afery sądowej". "W 2008 roku CBA Mariusza Kamińskiego wykryło wielką aferę korupcyjną w Sądzie Najwyższym. Chodziło o załatwianie wyroku w sprawie o miliony złotych, powiązanej z bohaterami afery hazardowej. Są dowody z podsłuchów, w sprawę zamieszane są orły Temidy z najwyższych gniazd" -.

Europoseł zwraca uwagę, że sprawa sądowa wykryta w 2008 roku "trwa do dziś" oraz powątpiewa czy kiedykolwiek śledztwo zakończy się skazaniem.

 

Andy 51
O mnie Andy 51

Jestem z Trójmiasta Mąż wspaniałej żony , ojciec dwóch synów

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (14)

Inne tematy w dziale Polityka