Marcin Gortat najlepszy polski koszykarz, dzięki któremu jego Washington Wizard weszła do play – off i w pierwszej rundzie niemal rozniosła przeciwnika Toronto Raptors, chyba się zagalopował.
To , że Gortat jest wybitnym sportowcem nikogo nie trzeba przekonywać, jest sławny i bogaty a mimo wszystko pozazdrościł pupilowi PRL-u i apologecie PO i III RP Danielowi Olbrychskiemu, który w jednym szeregu z Wajdą, Konradem i innymi aktorami, są zawsze ze jedynie słuszną władzą.
Marcin Gortat powiedział ni mniej ni więcej tylko to, że prezydent o ksywce specjalista od kur, „gra fair play”.Panie Marcinie chciałbym pana zapytać, czy grą fair był oskarżenie pana Szeremietiewa o korupcję. Pragnę panu zwrócić uwagę , że prezydent złożył deklarację, , że jako człowiek honoru, jeżeli okaże się , że Szeremietiew jest niewinny, wycofa się z polityki.
W 2010 r sąd oczyścił Szeremietiewa ze wszystkich zarzutów i co i nic.
Panie Marcinie wielu sportowców wsiadł na konia zwanego PO i trzepią kasę, że przypomnę, Blanika, Papke, Guzowską, Marczułaitis, Koseckiego, Kucharskiego, itd. Panu nie są potrzebne odznaczenia i pieniądze. Będąc jednym z najlepszych środkowych w NBA , ma pan wszystko, to po co takie błaźnienie się?
Nie musi pan lizać pewnej części ciała , jak to robią niektórzy aktorzy, którzy robili to również za czasów PRL-u, czy niektórzy sportowcy, którzy z wyciągniętą ręką biegną po stanowiska i pieniądze, lub wypinają pierś przed Komorowskim żeby dostać odznaczenie chlebowe. Pan tego nie musi robić, proszę zachować trochę dystansu do polskiej rzeczywistości pod rządami PO.
http://wpolitgyce.pl/polityka/242375-gortat-o-komorowskim-ciesze-sie-ze-nasz-prezydent-gra-fair-play-chyba-cos-mu-sie-pomylilo-wideo
Inne tematy w dziale Polityka