Feministki powinny być zadowolone. Nowa minister sportu, którą niechybnie zostanie Elżbieta Jakubiak jest przecież kobietą i to chyba jedyna jej zaleta.
Pani Jakubiak do tej pory sprawowała zaszczytna funkcję obsługującej prezydencki kalendarz. To od niej zależało kto i jak długo może pogruchać z bratem premiera. Trzeba wyraźnie zaznaczyć, że stanowisko to nie lada odpowiedzialne, przy którym organizacja jakiegoś tam Euro to przysłowiowa bułka z masłem. No bo gdyby do brata premiera dopuszczono np. zdrajcę Zalewskiego, to jasne jest, że pan prezydent bardzo by się nam zapeszył, zaślinił i jeszcze odwołał jakiś mało ważny szczyt, ot np. spotkanie państw trójkąta weimarskiego. A tak nad wszystkim czuwa gospodyni domu, nie da ona krzywdy zrobić nikomu.
Pani Kalendarzowa pytana, czy interesuje się piłką, mówi, że przy projekcie EURO 2012 nie ma znaczenia, czy ktoś gra w piłkę, tylko to, czy potrafi budować stadiony.
Pomijając dość oczywisty fakt, że akurat minister sportu stadionów nie buduje (choć w IV RP nic nie jest wiadome) to pech chciał, że Pani Ela już kiedyś mówiła co potrafi:
A jakie kwalifikacje musi mieć polityk? Bo ja znam się na edukacji, na samorządzie i od 15 lat pracuję dla polityków
Trzeba było tak jak nasi przedsiębiorcy, wrzucić do „politycznej kwalifikacji działalności” możliwie jak najwięcej branż, żeby potem nie wyszło tak jak teraz. Będę budować stadiony bo znam się na edukacji i samorządzie. Ela chce się sprawdzić w sporcie, że pozwolę zacytować sobie PRL-owską klasykę.
Ale ponieważ jestem optymistą, to wierzę, że Pani Jakubiak przez te dwa lata zdoła zepsuć tylko to co potrafi, a że potrafi niewiele, to może Euro uda się uratować. Choć gdy patrzę na „sukcesy” jej koleżanki z PO niejakiej Hanny Gronkiewicz Waltz, to optymistą powoli być przestaje.
Uparty centrolewicowiec, niedogmatyczny liberał i gospodarczy i obyczajowy, skłaniający się raczej ku agnostycyzmowi, fan F.C. Barcelony choć nick upamiętnia Ferenca Puskasa gracza Realu Madryt email:
gamaj@onet.eu
About Ferenc Puskas: I was with (Bobby) Charlton, (Denis) Law and Puskás, we were coaching in a football academy in Australia. The youngsters we were coaching did not respect him including making fun of his weight and age...We decided to let the guys challenge a coach to hit the crossbar 10 times in a row, obviously they picked the old fat one. Law asked the kids how many they thought the old fat coach would get out of ten. Most said less than five. Best said ten. The old fat coach stepped up and hit nine in a row. For the tenth shot he scooped the ball in the air, bounced it off both shoulders and his head, then flicked it over with his heel and cannoned the ball off the crossbar on the volley. They all stood in silence then one kid asked who he was, I replied, "To you, his name is Mr. Puskás". George Best
His chosen comrades thought at school He must grow a famous man; He thought the same and lived by rule, All his twenties crammed with toil; 'What then?' sang Plato's ghost. 'What then?' Everything he wrote was read, After certain years he won Sufficient money for his need, Friends that have been friends indeed; 'What then?' sang Plato's ghost. 'What then?' All his happier dreams came true - A small old house, wife, daughter, son, Grounds where plum and cabbage grew, poets and Wits about him drew; 'What then.?' sang Plato's ghost. 'What then?' The work is done,' grown old he thought, 'According to my boyish plan; Let the fools rage, I swerved in naught, Something to perfection brought'; But louder sang that ghost, 'What then?' “What then”” William Butler Yeats
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka