speedy gonzales speedy gonzales
228
BLOG

Redaktor Sztompke od ociepleń

speedy gonzales speedy gonzales Polityka Obserwuj notkę 0

Pomimo niezbyt letniej aury wiodący establishment medialny robi wszystko, aby było nam cieplej, dbając jak może o najwyższy aktualnie priorytet polityczny, czyli ocieplenie. To znaczy, ze jest chyba bardzo dobrze. To znaczy, że nie mamy sytuacji „by żyło się lepiej” tylko „już się żyje lepiej”. Nie mamy więc w zasadzie problemów. Ani bieżących, ani perspektywicznych. Bardzo dobrze funkcjonuje służba zdrowia, nie mają powodów do narzekań nauczyciele, czy służby mundurowe, nie ma zagrożeń dla naszej ekonomii. W kraju miłości może być przecież tylko dobrze i ciepło. Oczywiście nauczyciele, czy służby mundurowe doczekają się dialogu z władzą, ale jeszcze nie teraz tylko w przyszłym roku przed wyborami. Póki co komórka „od ocieplenia” staje się jedną z merytorycznie najważniejszych w administracji rządowej. Jej cele są przecież podchwytywane przez wiele instytucji oficjalnie niekoniecznie związanych z tą administracją.

Wracając jednak do redaktora Sztompke. Jak ocieplał? Otóż w gruncie rzeczy bardzo sensownie.  Na antenie Polskiego Radia przedstawiono wczoraj relację z festiwalu piosenki polskiej w Rosji. Relacja przybrała formę wywiadu „na gorąco”, bezpośrednio po powrocie z Moskwy. Widocznie było to istotne dla wiernego przedtawienia tamtejszej atmosfery. Pan redaktor miał na podorędziu mnóstwo faktów – dygresji typu ile jedzie się z lotniska do centrum Moskwy, czy o odległosci 400km od miejsca festiwalu jako o miejscowości pod Moskwą (miało to podziałać na wyobraźnię względem ogromu mocarstwa). Wszystko w amosferze płynącego miodu.

Wyraźnie chciałem podkreślić, iż problem nie leży absolutnie w samej tematyce. Nie mam nic przeciwko promocji naszej kultury w Rosji i odwrotnie. Myślę, że każda tego typu współpraca jest jak najbardziej pożądana. Szkopuł tkwi, w moim odczuciu w otoczce, w retoryce, w tym jakby sztucznym, bo przesadnym zadowoleniu z genialnego „ocieplenia”. Ta forma, przynajmniej u mnie budzi uśmiech. Aż chciało by się zaśpiewać „Ale to już było i nie wróci więcej”… chyba.

PS. Wszystkim redaktorom poszukującym inspiracji polecam wstukanie na youtube KMN Gazeta (nie mylić z Wyborczą).

 

"Od tej pory książka moja wybitnie zyskała na treściach ogólnych" Jan Kobuszewski, kabaret Dudek

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka