Szanowny Panie!
Już w listopadzie ubiegłego roku zwróciłam się do Pana z apelem o ujawnienie nazwiska "pewnego ważnego polityka", który jakoby zwrócił sie do Pana z następującą sentencją:
"Pamiętaj. Pierwsza zasada w polityce - pie**ol wyborców".
Minęło kilka miesięcy od mojego listu do Pana, z tym samym wezwaniem zwracali się do Pana również i inni wyborcy... Bez rezultatu.
Być może nie chce Pan odpowiadać osobie podpisującej sie pseudonimem blogowym, ale odpowiedzi na zadane pytanie oczekują także obywatele - wyborcy, którzy podpisali się własnym imieniem i nazwiskiem - także na Pana oficjalnej stronie internetowej NIE ODPOWIEDZIAŁ PAN NA PYTANIE WYBORCÓW.
Czy mam przez to rozumieć, że ta "pierwsza zasada w polityce" stała się na tyle atrakcyjna, że uznał ją Pan za własną?
Czy zamierza Pan pogłębiać zaufanie obywateli do polityków oraz świadomość i kulturę prawną obywateli zgodnie z tą "zasadą"?
Z należytym szacunkiem
ŚpiEwka
Inne tematy w dziale Polityka