"Polska okazała się zupełnie nielojalna wobec swojego wschodniego partnera - to Ukraińcy wywalczyli dla naszych dwóch krajów ME, a dzisiaj okazuje się, że nasza klasa polityczna nie jest w stanie jasno stanąć się w ich interesie. To przykład skrajnej nielojalności, za którą zapłacimy. Będziemy traktowani jako międzynarodowy szuler i oszust" - tako rzecze europoseł M. Migalski.
Aż chciałoby się napisać: Migalski okazał się zupełnie nielojalny wobec swojego politycznego partnera - Jarosława Kaczyńskiego. To Prawo i Sprawiedliwość i Jarosław Kaczyński umożliwili M. Migalskiemu start i wygraną w wyborach do Parlamentu Europejskiego. Marek Migalski powinien być dzisiaj traktowany jak krajowy szuler i oszust.
A oto najciekawsze chyba stwierdzenie pana europosła: "Jarosław (Kaczyński) właśnie sprzedał Kijów Berlinowi. Szef PiS pokazał, że nie ma dla niego żadnych świętości, że może zmienić swoja politykę o 180 stopni".
I znowu ciśnie się na usta: Marek Migalski sprzedał swój honor za synekurę w PE, o jego zmienności i braku lojalności już nawet nie ma co wspominać.
Ale tego sam Marek Migalski nie wie o sobie?
Inne tematy w dziale Polityka