29.06 zamieściłem na TT : "Wielkie miasta" - siedziba współczesnej arystokracji, kast - nie tylko prawniczej. Razem z rodzinami będą bronić stanu posiadania do upadłego. Kiedy w końcu wykształcona młodzież zauważy, że awans zawodowy ma utrudniony właśnie przez te kasty. Tylko "Dobra Zmiana" to może zmienić.
Dzisiaj 1.07 napisałem niżej przytoczony tekst na TT, jednak został odrzucony. Ciekawe, czym kierują się admini TT. Na pierwszy rzut oka jest to ta sama treść. Podejrzewam, że słowo "Rodzina" sugeruje działalność mafijną. W gruncie rzeczy biorąc pod uwagę nagranie z wypowiedzią Neumanna (o bezkarności zwolenników PO) - skojarzenie z mafią jest aż nadto uprawnione:
"To, że dobrze ustawione kasty (jest ich trochę więcej - nie tylko sędziowska) walczą desperacko o zachowanie status quo, (zagrożonego Dobrą Zmianą), to rozumiem. Ale dlaczego wykształcona młodzież też? Przecież "elita" jest uszczelniona, na karierę może liczyć tylko "Rodzina"..."
W TOK FM trwa nieustanne straszenie, że Polska nie dostanie pieniędzy na budowę dróg, że nie będziemy siedzieć przy stole, tylko będziemy w karcie dań. Wg tego radia musimy być posłuszni, nie walczyć z wymiarem sprawiedliwości (szanować kastę). Ot, muszą odpracować srebrniki...
Czołowi dziennikarze opozycji (J. Żakowski i P. Kraśko) oraz propagandystka D. Wielowieyska gonią w piętkę: PO jest passe, R. Trzaskowski powinien się od niej odciąć. Nie przeszkadza im fakt, że przez lata służyli właśnie Platformie. Faktycznie - brak tam męża stanu - same miernoty.
Zerknałem, w Wikipedię na wpis o R Trzaskowskim. Potwierdza się moje przekonanie o hodowli "emisariusza" od jego młodych lat. Trzeba przyznać, że sam nie szczędził sił dla ułatwienia tej swojej kariery. Postawił na znajomość języków i na międzynarodowe stosunki. To najlepszy model na "polityka" - kosmopolitę. Dał się poznać jako zwolennik przystąpienia do UE. Oczywiście, w jego działalności i w jego publikacjach nie ma ani jednego zdania o ekonomicznych aspektach tego przystąpienia. Są wyłącznie względy polityczne. Piszę to jako autor pracy magisterskiej pt.. "Ekonomiczne aspekty przystąpienia GB do EWG" z 1975 roku, kiedy RT. miał kilka latek.
Nasuwa się historyczna paralela; otóż król Michal Korybut Wiśniowiecki (syn słynnego Jaremy) władał ponoć jedenastoma językami, tylko (jak mówili współcześni) w żadnym nie miał nic mądrego do powiedzenia.
Rzecz jasna, ocena czy RT mówi mądrze, czy głupio zależy od słuchacza, wg jednych tak, wg innych owak.
Są jednak kryteria obiektywne, a przede wszystkim podejście do suwerenności Polski, do chęci bezwarunkowego podporządkowania się notablom z UE (Niemcom, Francuzom, Holendrom, Belgom). Pamiętajmy o straszeniu (przez RT), że poparcie PIS, to zamrożenie wszelkiego finansowania z UE, a tylko PO gwarantuje, że nie będzie sankcji finansowych.
Odnosi się wrażenie, że RT to nowszy model D.Tuska (ten wg sił dążących do skolonizowania Polski się sprawdził), J. Palikota i R. Petru (nie sprawdzili się). R. Biedronia (słabiutko). S. Hołownia nieźle odrabia srebrniki, ale największe nadzieje w RT. Polska stanowi zbyt smakowity kąsek dla grup międzynarodowych interesów, by zrezygnowali z niego bez walki...
Źródło: https://niepoprawni.pl/blog/janusz-40/walka-o-polske-trwa-a-nawet-sie-nasila
Komentarze