Ta sprawa przesądziła u mnie, że jestem za rozwiązaniem formacji Straży Miejskiej w Warszawie. Do bloku wdarło się na nocleg dwóch bezdomnych, wezwana Straż Miejska przyjechała wcale szybko, a następnie ...
poinformowała bezdomnych o przysługujacych im prawach oferując jednocześnie podwózkę do noclegowni albo łaźni. Bezdomni z praw skorzystali tj. odmówili oddalenia się z prywatnego bloku, a strażnicy oświadczyli, że ich kompetencje na tym się kończą: od wyprowadzenia bezdomnych nachodzących zwykłych ludzi jest Policja.
Przy tej okazji odnalazłem odpowiedź na interpelację radnego:
http://bip.warszawa.pl/NR/rdonlyres/000df909/oqlsyaabmkyotdbqerylvhkxcrrkqfak/310odp.jpg
i zastanawiam się, czy kochana władza HGW po raz kolejny nie oszukała? Przecież kilku popijących w bloku młodzieńców może zaraz powiedzieć, że są bezdomni!
Inne tematy w dziale Społeczeństwo