Pewnie dzisiaj emocjonują się Państwo najbardziej Kogutem i kurami. Ja jednak wrócę do sprawy wynagrodzenia rezydentów. Tydzień temu, w miejscu publicznym nie udało mi się nie podsłuchać rozmowy telefonicznej:
- Tak, chyba zdałam.
- ...
- Przecież że dermę (sic).
- ...
- Weszłam do Wikipedii i ogarnęłam!
Sądzę, że podsłuchiwałem rozmowę przyszłego lekarza ze swoimi chłopakiem. Co w tym zatem dziwnego, że ordynatorzy chcą Państwo studiach płacić grosze, skoro przez sito przedostają się takie wybryki. Kobita na oko IV rok, ale proszę napisać, kiedy medycy WUM zdają "dermę". Może przesadzam, że wybryk ma jeszcze kilka lat ciężkiej nauki i krojenia, ale takie podejście do nauki medycyny budzi strach wśród pacjentów.
Inne tematy w dziale Społeczeństwo