Ceny paliw rosną w zastraszającym tempie!

Konfederacja

Ceny paliw rosną w zastraszającym tempie!
Średnia cena zarówno oleju napędowego jak i paliwa bezołowiowego 95 to obecnie 5,20 zł. Analitycy nie wykluczają, że za litr benzyny będziemy wkrótce płacić 6 złotych!
Na giełdzie w Nowym Jorku baryłka amerykańskiej ropy WTI potaniała w ostatnich dniach z 69 do 61 dolarów, natomiast w Europie za baryłkę ropy Brent nie płaci się już 66 dolarów, ale 58 dolarów. Mimo że na rynkach światowych ropa naftowa od dwóch tygodni tanieje na polskich stacjach benzynowych ceny regularnie rosną!
Udział podatków w cenie paliwa wynosi u nas grubo ponad połowę (w tej chwili aż 52,5 proc.!), a kolejny rząd nie odpuszcza obywatelom nawet na moment. Prezes Kaczyński, będąc w opozycji, ostro atakował za to PO i pięknie opowiadał, że można obniżyć horrendalnie wysokie podatki nakładane na paliwo. A co zrobiło PiS po dojściu do władzy? Oczywiście wprowadzili dodatkowy podatek na paliwo, tzw. opłatę emisyjną, a także podnieśli opłatę paliwową. Jedna wielka hipokryzja.
Tak samo PO - doskonale pamiętamy, że gdy rządzili ceny paliwa również szybowały w górę i również podnosili podatki na paliwo (tzw. opłata zapasowa). Teraz, podobnie jak politycy PiS, ustawiają się z kanistrem przed kamerami i pokazują jak wysokie podatki mamy w cenie paliwa, a najlepszym pomysłem byłoby je obniżyć.
Co ich łączy? Gdy dochodzą do tak zacnych wniosków, są akurat w opozycji.
Lata mijają i wciąż nic się w tej kwestii nie zmienia. Paliwo zawsze będzie potrzebne i polskie rządy to wykorzystują, drenując kieszenie obywateli kolejnymi podatkami nałożonymi na paliwo.
Mamy DOŚĆ takiej anty-obywatelskiej polityki. Już podczas kampanii parlamentarnej prezentowaliśmy program zmniejszenia opodatkowania cen paliw pod hasłem "paliwo za 3 zł". Ten sam postulat znalazł się w naszym #PakietPolskiegoKierowcy, który przedstawialiśmy już nie tylko w Sejmie, ale również podczas kampanii prezydenckiej Krzysztofa Bosaka. Zmniejszenie odpodatkowania paliwa jest dzisiaj bardzo istotne nie tylko dla kierowców, ale dla wszystkich konsumentów i całej polskiej gospodarki! Dlatego proponujemy obniżyć ogromne podatki nakładane na paliwo (obniżyć akcyzę i podatek VAT, usunąć opłatę paliwową, emisyjną, zapasową), aby Polacy płacili na stacjach zdecydowanie mniej. To naprawdę możliwe!
❌ NIE dla hipokryzji POPiS-u!
✅ TAK dla niższej ceny paliwa!

Tomasz Grabarczyk

POLSKA POLITYKA W PIGUŁCE:
Od kilku dobrych lat PiS i PO próbują udowodnić, która z tych partii ma większy...kanister. Na zmianę wychodzą z konferencjami, na których przy pomocy kanistrów apelują o zmniejszenie podatków na paliwo. Efekt? Największy wzrost cen paliwa od 5 lat.
W 2011 roku Jarosław Kaczyński niczym Milton Friedman tłumaczył, że konieczne jest zmniejszenie opodatkowania cen paliw. Co zrobił po dojściu do władzy? Wprowadził nowy podatek, tzw. opłatę emisyjną ???? Teraz politycy PO mówią o mniejszych podatkach, ale co zrobili przez 8 lat swoich rządów? Okrągłe NIC.
Tak to właśnie wygląda. W mediach trwa polityczny teatr, a my mamy wierzyć, że na scenie kłócą się dwa przeciwne obozy. W rzeczywistości wszystko jest wyreżyserowane. To, co najbardziej dotyczy nas Polaków, nie ulega zmianie. Ceny na stacjach rosną i uderzają po naszych kieszeniach. Już Kazik Staszewski śpiewał i tym 20 lat temu w piosence "Cztery pokoje": "Na przykład w cenie benzyny 70% to podatek. Na utrzymanie tej hydry nienasyconej, ich dzieci, żon i matek."
Dzisiaj samo opodatkowanie wynosi 52,5%. Ponad połowa tego, co płacimy za paliwo to podatki! Akcyza, VAT, opłata paliwowa i opłata emisyjna, to wszystko powoduje, że według e-petrol.pl od początku 2021 roku ceny poszybowały w górę o 50-60 groszy na litrze. A przecież wszyscy pamiętamy, jak jeszcze rok temu paliwo było niespotykanie jak dotąd tanie. Wtedy kilku bezczelnych politykierów z PiS śmiało sądzić, że to ich zasługa. Macki Jarosława Kaczyńskiego i Daniela Obajtka nie sięgają tak daleko, by mieć wpływ na światowe wachania cen ropy, a te mają miejsce cały czas. Ostatnio na giełdzie w Nowym Jorku baryłka amerykańskiej ropy WTI potaniała z 69 do 61 dolarów, natomiast w Europie za baryłkę ropy Brent nie płaci się już 66 dolarów, ale 58 dolarów. Czy odczuwamy to w Polsce? Nic, a nic. Dlatego tak ważne jest realne ZMNIEJSZENIE OPODATKOWANIA PALIWA!
My nie będziemy się już prześcigać na większy kanister. Od początku powstania Konfederacji postulujemy zmniejszenie podatków na paliwo. Sam zapoczątkowałem postulat "Benzyna po 3 złote" w trakcie kampanii parlamentarnej. Dla Krzysztofa Bosaka był to pierwszy punkt w "Pakiecie Polskiego Kierowcy". Dobromir Sośnierz walczy o to w ramach założonego Zespołu Parlamentarnego ds. Obrony Praw Kierowców. Robimy co w naszej mocy, by zmniejszenie cen na stacjach paliw stało się faktem. Nie ważne czy masz samochód, czy nie. Mniejsze podatki na paliwo wpłyną na kieszenie wszystkich konsumentów i całej gospodarki.