Posłowie kolejny raz zamanifestowali, że mają się za lepszych i nietykalnych. Głosując przeciwko odebraniu immunitetu posłance Małgorzacie Ostrowskiej parlamentrzyści pokazali, że jeśli zasiądzie się z nimi w ławach można wszystko. Nie przesądzam o winie pani Ostrowskiej - nie oto tu chodzi. Denerwuje mnie to, że w tym kraju ludzie władzy nie szanują prawa, które stanowią. Pokazują przy tym, że bycie w elicie umożliwia unikanie nieprzyjemnych sytuacji, męczącego śledztwa i przesłuchań. Tego wszystkiego, dzięki pomocy kolegów, uniknęła właśnie pani posłanka. Oskarżona o wzięcie łapówki w wysokości 150 tys. złotych od jednego z baronów paliwowych Piotra K., nie musi tłumaczyć się ze swoich domniemanych interesów. Złości mnie to, że ja muszę na takie pytania odpowiadać gdy popełnię drobną pomyłkę w wypełnianiu PIT-ów. Czuję tym większą niesprawiedliwość, że zasiadanie w Sejmie moim zdaniem wiążąc się z wielkim prestiżem, powinno się wiązać - niestety tego nie robi - z wielką odpowiedzialnością.
Często dziś słyszałem, że Ziobro wierzy bardziej zeznającym gangsterom niż posłance. Takie stanowisko śmieszy, gdyż wiele spraw sądowych rozstrzygnięto dzięki zeznaniom gangsterów. Najsłynniejszy śwadek koronny Polski "Masa" wysłał do więzienia dużą część mafii pruszkowskiej. Co by się stało gdyby prokuratura nie przyłożyła należnej wagi do tego co mówi gangster "Masa". Uważam także za głupie mówienie, że Ziobro postulując zniesienie immunitetu Ostrowskiej chce zniszczyć lewicę. Jeśli taka koncepcja byłaby prawdziwa to lepszym celem byłby ktoś znacznie bardziej znany. Posłanka Ostrowska nie należy do osób z pierwszych szeregów partii. Nie jest twarzą swojego ugrupowania. Dlatego takie słowa części posłow wydają mi się nietrafione.
Przed głosowaniem nad uchyleniem immunitetu Ostrowskiej nie miałem wątpliwości, że Samoobrona zagłosuje przeciwko. Trudno oczekiwać od partii, ktróej członkowie mają co chwila sprawy sądowe, by głosowali za odebraniem immunitetu komukolwiek. Zaskoczyła mnie natomiast postawa PO. Platforma jako jedyna partia głośno domagała się zniesienia immunitetu poselskiego. Najgłośniej krzyczący o takiej potrzebie Jan Rokita wstrzymał się dziś od głosu. Niestety po znów słowa pozostały tylko słowami.
Jestem dziennikarzem i publicystą. Pracowałem m.in. w redakcji portalu Fronda.pl i Polskim Radiu. Byłem jednym z prowadzących audycję Frondy.pl w Radiu Warszawa (106,2). Publikowałem m.in. we "Frondzie", "Opcji na Prawo", "Idziemy", "Rzeczach Wspólnych" i "Gazecie Polskiej". KONTAKT: zaryn.blogi[at]gmail.com
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka