Stary Stary
1033
BLOG

Idealiści

Stary Stary PiS Obserwuj temat Obserwuj notkę 60

Marszałkowa praca dla idei spotkała się z większym odzewem od etnicznych czystek, proponowanych przez jego podwładnego. Media natychmiast ujawniły, że ideowcy, zatrudnieni w TVP zarabiają też niemało, a nawet więcej. Także posłowie, którzy przecież nie dla pieniędzy poszli do polityki, nie szczędzą trudu i nawet użytkując służbowe limuzyny, piłują jeszcze silniki własnych samochodów, o czym świadczą niemałe kwoty, pobierane przez nich na benzynę z sejmowej kasy.

W końcu kampania wyborcza wymaga poświęceń, a przecież program wyborczy rodzi się w spotkaniach z obywatelami. Do polityki bowiem ideowiec nie idzie z ideą, a z gotowością do realizacji pragnień elektoratu. Kiedy rozmawia z wyborcami, których dążeniem jest zwalczanie komunizmu poprzez przywracanie jego pryncypiów z dodatkiem dewocji, powstaje idealizm. Tak się realizuje odwieczne pytanie o pierwszeństwo jaja nad kurą.

Wydaje się też, że praktyczne podejście umożliwia pragmatycznym idealistom jasne spoglądanie na swe odbicie w lustrze. Oto wynajmują swoje usługi suwerenowi i zapłata za to im “się po prostu należy”, mimo że pracują dla idei. A że wypowiadanie prawd komunizujących antykomunistów wymaga większego samozaparcia od innego sposobu zarabiania, to i płace nie mogą być małe. Nawet jak by na to miały wskazywać jakieś taryfikatory.

Także twierdzenie Prezesa, że do polityki się nie idzie dla pieniędzy znajduje wyjaśnienie. Nie idzie się, ale ponieważ się jest “jednak z troszeczkę innej półki” [J. Kaczyński] to się też ma inne prawa. I potrzeby.

Tyle tylko, że suweren jakby osowiał. Nie, nie dlatego, że jest mniej ideowy. Pewnie dlatego, że od 2017 roku skraca się przeciętna długość jego życia. Może to wynikać z powodu konieczności sztucznego wzmagania entuzjazmu dla trudu idealistów. Spożycie alkoholu w Polsce znacznie bowiem wzrosło od momentu wprowadzenia dobrej zmiany.

Idealizm ma więc nie tylko różne oblicza, ale i różne skutki. Na ogół jednak odmienne od panujących stereotypów. A mówi się, że dobrozmieńcy im ulegają.


Stary
O mnie Stary

Nie chce mi się zmyślać, nic więc nie napiszę, bo w rzeczywistości jestem antypatycznym typem.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka