Podczas obchodów 60 rocznicy wydarzeń poznańskich z czerwca 1956 roku pojawi się, jak co roku, asysta wojskowa.
Jednak w tym roku będzie to asysta szczególna. Warunkiem jej obecności będzie nawiązanie do katastrofy smoleńskiej i wymienienie listy ofiar tej katastrofy.
Zdziwienia nie kryją organizatorzy obchodów. Jak dowiedziano się takie stanowisko wojska jest wynikiem polecenia ministra obrony narodowej dotyczącego ceremonialnego zabezpieczenia uroczystości rocznicowych. Czytamy w nim, że w treści wszystkich Apeli Pamięci i Apeli Poległych odczytywanych podczas uroczystości z udziałem wojskowej asysty honorowej umieszczone mają być zawołania dotyczące katastrofy lotu TU-154M pod Smoleńskiem.
Jak nie nie to wojskowa asysta się nie pojawi.
Postawieni pod murem organizatorzy, którym bardzo zależało na obecnosci wojskowej asysty nie mieli wyjścia i musieli warunki przyjąć.
A że jest to praktyka, która chyba wejdzie już na stałe w życie niech świadczy obrazek z grudnia, takze z Poznania, kiedy to podczas obchodów rocznicy wybuchu Powstania Wielkopolskiego "apel smoleński" został odczytany.
Czy jest na sali lekarz? Lekarz psychiatra...
Inne tematy w dziale Kultura