STARY WROCEK STARY WROCEK
571
BLOG

"Kocham pana, panie ... Donaldzie"

STARY WROCEK STARY WROCEK Polityka Obserwuj notkę 6

Rozgorzała wielka debata na temat tak zwanej "mowy nienawiści". Nie zamierzam się do niej przyłączać, wychodzę bowiem z założenia, że należy promować pozytywne podejście do życia, współobywateli, gości i cudzoziemców. Ponadto, nie znam się na nienawiści i jej mowie tak, jak nie przymierzając pewien TW Minister i jego miłośnicy.

Dzisiejsze wydarzenie, jakie miało miejsce w samiutkim centrum mojego miasta (Wrocławia*) potwierdza w całej rozciągłości, że nam, którzy żyją w dorzeczu 5 rzek, obca jest słowna przemoc a miłość jest podstawowym wyznacznikiem postępowania.

Otóż w moim mieście gościł dzisiaj Donald Tusk. Gościł przy okazji, bowiem głównym punktem jego wizyty w rejonie był spacer po kawałku kawałka S8, w towarzystwie - a jakże - Ministru Sławku.

Po marszu przewidziano spotkanie Donalda Tuska z Kluczowymi Zasobami Ludzkimi PO (ang. key human resources of PO). Z tej okazji przerwano nawet sesję Rady Miasta, aby umożliwić Kluczowym Zasobom Ludzkim PO udział w mityngu.

Przed wejściem do lokalu partyjnego KZL PO czekał na Donalda Tuska pluton dziennikarzy oraz drużyna mieszkańców. I wówczas miało miejsce wydarzenie na miarę naszych celów i ambicji: pewna starsza pani  (Eliza?) zwróciła się do Donalda Tuska słowami: "Panie premierze, kocham pana". Przykro stwierdzić, ale oświadczenie to zostało chyba przyjęte wstrzemięźliwie, bowiem prasa nie przedstawia komentarza Premiera i jego rzecznika do tej "mowy miłości". Mimo to, jestem dumny z postawy tej pani.

Niestety, miał miejsce również przykry - w kontekście radosnej atmosfery towarzyszącej Wizycie - incydent, kiedy pewna kobieta pożaliła się Premierowi, że od 6 lat nie może znaleźć pracy. Należy podkreślić niezwykły takt Premiera, który błyskawicznie zareagował słowami: "Może to kwestia pani kwalifikacji?" Słusznie, przecież to, że bezrobotny nie ma pracy, to przede wszystkim jego, bezrobotnego  wina a rząd - jak powszechnie wiadomo - nie tworzy miejsc pracy poza rządem i jego administracją.  Odpowiedź niewiasty była wysoce niestosowna. Zamiast pokajać się i przyjąć do wiadomości, że jest niewykształconym ciemnogrodzianinem, odpowiedziała: "Mam średnie wykształcenie, chodzę na różne kursy, ale mimo to nie mogę nic znaleźć".

 Źródło:

http://wroclaw.gazeta.pl/wroclaw/1,35771,12949160,_Panie_premierze__kocham_pana____uslyszal_Tusk_na.html

Przy okazji przerwania sesji Rady Miasta część radnych zaprotestowała przeciwko przerwie w obradach insynuując lekceważenie mieszkańców. Spotkało się to ze słusznym odporem ze strony innych. Pewien niezależny radny skwitował to słowami: "Spotkanie z Donaldem Tuskiem powinno być powodem do radości, bo może coś udało się załatwić dla Wrocławia".  Otóż to, nie ma to jak "klientyzm" - jak się nie załatwi, to nie będzie!

Źródło:

www.gazetawroclawska.pl/artykul/709291,radna-prezydenta-przerwanie-sesji-zeby-spotkac-sie-z,id,t.html

 

Reasumując, spragnieni "mowy miłości" powinni wpadać częściej do Wrocławia - "Vroclove".


* Pewien nieżyjący już polski znakomity uczony upominał swoich młodszych kolegów słowami: "Piszcie dla ludzi mądrych. Ale pamiętajcie, że będą was czytać także głupcy".

Jestem świadomy, że nie wystarczy dużo wiedzieć, aby być mądrym człowiekiem . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . Tu bywam: https://twitter.com/starywrocek

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (6)

Inne tematy w dziale Polityka