Powstawały już Dzieła Wybrane (patrz: Lenin, Michnik). Znamy z historii tzw. Tezy Kwietniowe. Uzupełniając powyższe, przedstawiam Czytelnikom (wybrane) Tezy Marcowe Donalda Tuska, zawarte w wystąpieniu z dnia 7 marca 2013 roku.
Źródło: Sejm Rzeczypospolitej Polskiej
Śródtytuły: Stary Wrocek
Pani Marszałek! Szanowne Panie Posłanki! Panowie Posłowie!
Teza 1: „O co chodzi…”
Chcę powiedzieć, że uważam ten projekt, włącznie z wystąpieniem prezesa Kaczyńskiego, za rzecz bardzo poważną. Poważną nie dlatego, że sami uczestnicy tego projektu poważnie traktowali swoją misję, o czym w puencie parę słów powiem. Raczej dlatego, że to przedsięwzięcie polityczne jest kolejną, ale szczególnie dobitną i – można powiedzieć – przewrotną ilustracją tego, o co naprawdę chodzi prezesowi Jarosławowi Kaczyńskiemu w dniu, w którym zgłasza wniosek o konstruktywne wotum nieufności.
Teza 2: „Łaska Pańska”
Nie będę, bo kosztowałoby to co najmniej tyle samo czasu, prostował wszystkich niedomówień, nieścisłości i zwykłych kłamstw, jakie w wystąpieniu prezesa Kaczyńskiego się znalazły.
Teza 3: „Błędy, wypaczenia i ratunek”
Ceny gazu panu nie odpowiadają, panie prezesie Kaczyński? Tam siedzi poseł Jasiński. Może pan wreszcie wstanie i chociaż raz pokaże pan oblicze ministra, który dobrowolnie zrezygnował ze zniżek na gaz.
Wskutek pańskiej decyzji Polska płaciła najwyższe ceny gazu w Europie. (…)
Działania poprzedniego mojego rządu i działania tego rządu, jeśli chodzi o kwestię ceny gazu, to są działania na rzecz obniżenia ceny gazu i są to skuteczne działania, a autor najdroższego gazu w Europie siedzi tam. Pański kolega.
(…). Pan jest ostatnią osobą, panie prezesie Kaczyński, która powinna zabierać publicznie głos w sprawie tego, kto odpowiada za to, że Polska mogła paść ofiarą fatalnych zapisów w pakiecie klimatyczno-energetycznym. Mam wrażenie, że część posłów wie, o czym mówię. To polityk najbliższy panu, co publicznie potwierdził, zdecydował się na taką wersję pakietu klimatyczno-energetycznego, która rzeczywiście byłaby dla Polski zabójcza.
Cała aktywność poprzedniego rządu Platformy Obywatelskiej i PSL w sprawie pakietu klimatyczno-energetycznego polegała na tym, aby zredukować negatywne skutki decyzji poprzedniego prezydenta.
Teza 4: „Konsekwencja i skuteczność”
Z nadzwyczajną konsekwencją, niezrozumiałą dla mnie i chyba niezrozumiałą dla nikogo, kto śledził te sprawy z uwagą, wspierał pan tego premiera w Europie, który robił dokładnie wszystko, aby do Polski trafiło jak najmniej pieniędzy, a nie jak najwięcej.
Większość wysiłków polskiej delegacji, kiedy dyskutowaliśmy o pieniądzach dla Polski, polegała na tym, aby korygować i ograniczać wpływy tych polityków europejskich, których pan wspierał, a którzy postulowali tylko jedną rzecz: jak najmniejszy budżet w Europie, jak najmniej pieniędzy na wspólny budżet.
Teza 5: „Obietnice”
Tak jak obiecałem, nie będę prostował każdej nieścisłości i każdego kłamstwa, ponieważ zajęłoby to mniej więcej tyle czasu, ile zajął nam pan prezes. Ale oczywiście moi ministrowie są już zobowiązani, żeby przygotować, co na pewno zajmie nam kilkadziesiąt godzin, nie więcej, pełną i precyzyjną informację o tym, co zawiera wystąpienie prezesa Kaczyńskiego i ile ma wspólnego z prawdą.
Teza 6: „Miłość”
Pomijam fakt, że w tym długim wystąpieniu pojawiło się wyłącznie klasyczne narzekanie, do którego już zdążyliśmy się przyzwyczaić, nad Polską taką, jaka ona jest. Wiemy o tym, że pan prezes Kaczyński nie kocha tej Polski, którą mamy. Zresztą czasami z wzajemnością, jak pan zauważył.
Teza 7: „Impertynencje”
Istotą problemu jest kolejna próba nałożenia maski i przekonania, że tak naprawdę przejęty Polską Jarosław Kaczyński przygotował receptę polityczną. (…) Warto byłoby, żeby pan coś poczytał na temat historii Grabskiego, wtedy byłby pan bardziej powściągliwy w typu, powiem szczerze, impertynencjach.
Teza 8: „Idea”
Chcę przypomnieć, że idea konstruktywnego wotum nieufności jest ideą, która służy sytuacji, w której dotychczasowy rząd traci poparcie większości. Istota konstruktywnego wotum nieufności polega na tym, że oto większość w parlamencie uznaje, że jest gotowa poprzeć kogoś, kto będąc ponadpartyjnym, międzypartyjnym, obok partii politycznych kandydatem, gwarantuje ustabilizowanie sytuacji w kraju i w parlamencie.
Teza 9: „Ofiarność”
Wiele rzeczy Polakom w codziennym życiu się nie podoba, nikt tego nie wie tak dobrze jak ja. Nikt tego nie wie tak dobrze jak ja, bo od kilku lat, dzień w dzień, jestem na tych sprawach skupiony przez 20 godzin na dobę.
Teza 10: „Przesłanki”
Czy pojawiły się jakiekolwiek przesłanki, czy są jakiekolwiek sygnały, które pokazują, że wyniki wyborów sprzed niespełna półtora roku są wynikami nieważnymi? Czy stało się coś w kalendarzu politycznym, bo pan dzisiaj zajmuje się wyłącznie polityką, czy w tych miesiącach, które minęły od wyborów, bo mam nadzieję, że nie kwestionuje pan decyzji wyborców, co każe sądzić, że parlament jest zdestabilizowany, rząd utracił większość i trzeba szukać tą metodą rządu technicznego?
Teza 11: „Akceptacja”
Tak jak o tym już wielokrotnie wspominałem z tej mównicy, dziś i w przeszłości, problem PiS i prezesa Kaczyńskiego to jest problem polityka i formacji politycznej, którzy nie akceptują Polski wtedy, kiedy nie wygrywają wyborów.
Teza 12: „Sens demokracji”
To jest problem polityka, który uważa, że demokracja jest szanowana w jego kraju tylko wtedy, kiedy daje mu zwycięstwo. Ponieważ to się dzieje bardzo rzadko, w związku z tym pan prezes permanentnie kwestionuje polską demokrację.
Na miłość Boga, w Polsce jest tak, że w samorządzie wojewódzkim, podobnie jak w parlamencie i rządzie, są ci ludzie, którzy są tam wysłani przez wyborców werdyktem wyborów. Panu Kaczyńskiemu bardzo nie podoba się sytuacja, w której, mimo że przegrał wybory, nie rządzi. Chcę panu powiedzieć, panie prezesie, że póki w tej Izbie siedzą ludzie, którzy, przynajmniej w swojej przygniatającej większości, kochają Polskę, rozumieją reguły demokracji i nie odwracają się od demokracji tylko dlatego, że dostali mniej głosów niż kiedyś, że póki ci ludzie stanowią większość, tego typu przedsięwzięcie, jak to dzisiejsze, nie uda się. I nie będzie, jak sądzę, miejsca na taką politykę, która polega wyłącznie na awanturze, destabilizacji i takiej politycznej prowokacji.
Absolutnie szanuję cierpliwość pani marszałek, rzeczywiście to trudna sytuacja, ale chcę powiedzieć, że także to wystąpienie co do formy pokazuje, że ma pan rzeczywiste problemy ze zrozumieniem, co to są reguły demokracji, i że wniosek o konstruktywne wotum nieufności, o którym pan wie i bohaterowie tego wniosku wiedzą, pozbawiony jest sensu. Służy wyłącznie tego typu spektaklom, które mają polską demokrację de facto upokorzyć.
Teza 13: „Zagrożenie”
Chcę powiedzieć, że wcale nie jest mi do śmiechu, bo narasta atmosfera pobłażliwości dla zdarzeń w Polsce, także dla tego typu przedsięwzięć. Czasami to jest ironia, czasami szyderstwo, czasami dowcip, czasami znużenie, rutyna, a ja chcę powiedzieć, że to są najgorsze okoliczności w sytuacji, kiedy pojawia się na scenie formacja i liderzy tej formacji, którzy chcą tak naprawdę demokrację wywrócić do góry nogami. Między innymi tego typu gra konstytucją, parlamentem, regułami, a kiedy nie pasują, omijanie tych reguł czy łamanie tych reguł, są dla samej demokracji w swojej istocie dość groźne.
Teza 14: „Cyrk”
Czyli tak naprawdę proponuje pan wszystkim posłom, ale także obywatelom uczestniczenie w spektaklu, o którym pan wie najlepiej, że u swojej podstawy, w swoim źródle jest fałszem, jest politycznym kuglarstwem, jest maskaradą. To jest dlatego niebezpieczne, bo jesteście mistrzami świata w tym, aby mieszać znaczenie pojęć. Niezależnie od okoliczności, niezależnie od zdarzeń, jakie mają miejsce w Polsce, potraficie, powołując się na chrześcijańskie wartości, eliminować z życia publicznego takie wartości, jak miłość, nadzieja czy wiara.
Teza 15: „Wojna”
Powołujecie się często na doświadczenie „Solidarności”, a robicie od kilku lat wszystko, żeby tę obywatelską, ludzką solidarność w Polsce zamienić w nieustającą wojnę i podziały. Na uczelniach spotykamy coraz częściej ludzi w maskach, którzy rycząc, podskakując, krzyczą „wolność słowa”, będąc zaprzeczeniem wolności słowa.
Mówiliście o potrzebie zakończenia wojny polsko-polskiej, nieustannie ją podsycając.
Teza 16: „Władztwo”
Bo my wiemy i wy wiecie, że najtrudniejszą dla was drogą do władzy jest ta droga demokratyczna. Wy, składając na przykład ten wniosek, dajecie po raz kolejny dowód na to, że nie wierzycie, iż możecie dostać władzę, a istota polskości dla pana prezesa to jest władza w jego rękach. Nie wierzycie w to, że ta istota się wypełni drogą normalnych, demokratycznych wyborów, że się wypełni drogą perswazji, przekonania i zdobycia większości w parlamencie po wyborach.
Dlatego ta maskarada, to nieustanne przebieranie się, to nazywanie bardzo niekonstruktywnego przedsięwzięcia konstruktywnym wotum nieufności, to mieszanie pojęć, to wszystko ma pokazać Polakom, że ta tradycyjna, ta normalna wersja demokracji: wygrał wybory – rządzi, nie sprawdza się, że trzeba szukać innej drogi do zdobycia władzy.
Dlatego, moim zdaniem, tutaj nie ma się z czego śmiać, bo historia uczy, że ci, którzy nie potrafią korzystać z demokracji, to znaczy wykorzystywać reguł demokracji do wygrywania, do zdobywania władzy, zaczynają swoją drogę do władzy od ośmieszania i dezawuowania tych reguł, bo one pierw muszą być upodlone i zdegradowane, żeby na takich zgliszczach zbudować inną drogę dojścia do władzy. To jest istota dzisiejszego dnia, to jest problem, przed jakim dzisiaj stoimy. Na tej sali nikt nie wierzy, że to przedsięwzięcie jest poważne, ale na tej sali coraz więcej ludzi rozumie, że tego typu polityka, jaką proponują PiS i Jarosław Kaczyński, to jest naprawdę bardzo poważny problem.
Teza 17: „Uznanie i powaga”
Ktoś może uznać, że moje słowa są zbyt krytyczne wobec tego przedsięwzięcia. Ktoś może uznać, że zbyt ostro oceniam wagę merytoryczną konstruktywnego wotum nieufności. Ktoś może uznać, że krzywdzę, lekceważąc ten pozór powagi, że krzywdzę jego uczestników, że formułuję oceny, które mogą być przykre dla tych, którzy zaangażowali się w projekt konstruktywnego wotum nieufności. Więc na zakończenie, żeby przeciąć wszelkie spekulacje w tej sprawie, przeczytam tę jednozdaniową opinię członka gabinetu profesora Glińskiego. Profesor Antoni Kamiński na pytanie, jakie są szanse na przyjęcie wotum nieufności dla rządu, odpowiedział bardzo jasno: Szanse są żadne. Z moich rozmów wynika, że również profesor Gliński nie traktuje możliwości objęcia funkcji premiera w sposób całkiem poważny. My bądźmy poważni w takim razie. Dziękuję.
milczenie….skromne oklaski – oklaski – rzęsiste oklaski – burzliwe oklaski – nieśmiała owacja – owacja na siedząco – owacja na stojąco – owacja na klęczkach – owacja na leżąco.…cisza
Jestem świadomy, że nie wystarczy dużo wiedzieć, aby być mądrym człowiekiem . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . Tu bywam: https://twitter.com/starywrocek
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka