Jak donoszą media pan premier Donald Tusk podczas ostatniego spotkania z klubem PO tryskał - jak zwykle - humorem i skromnością.
Newsweek - opierając się zapewne na tzw. pewnych źródłach informacji - informuje, że PDT zwrócił uwagę kluczowym zasobom Platformy Obywatelskiej (ang. PO key human resources), że:
"przez Jarosława Gowina i Grzegorza Schetynę rząd może stracić obecną większość w Sejmie”.
Podobno PDT dodał, że:
"Chyba już nikt nie powinien mieć wątpliwości co do intencji niektórych osób na tej sali".
I zaproponował koleżankom i kolegom tzw. "New Deal" koalicyjny z SLD, jeżeli PO nie stanie jednym frontem do walki o związki partnerskie.
Pan premier jest jak ten przysłowiowy facet, co to wszyscy wiedzą, że..., tylko nie on. Wnioskuję, że musi mieć w sobie niewyczerpane pokłady humoru i dystansu do samego siebie.
Wszyscy wiedzą, tylko nie on, że to właśnie ON (i jego osobista niekompetencja, pycha, buta, cynizm...) jest de facto kluczową przyczyną (ba! pra-przyczyną) wszystkich wcześniejszych, teraźniejszych i przyszłych kłopotów PO.
Co tam PO - jest przyczyną kłopotów Polski i już wręcz dramatów wielu Polaków. Wydawać by się mogło, że Im szybciej PDT to zrozumie, tym szybciej będzie można podjąć działania naprawcze. Ale ON nie chce i nie potrafi.
PS. Dzisiaj, na spacerze spotkałem młodego (ok. 35 lat) człowieka, pracowaliśmy kiedyś w tej samej firmie. Jego opinii (i opinii jego rodziny - jak twierdzi) na temat PO - i Tuska w szczególności - nie da się zacytować. Zresztą, nie ma już chyba potrzeby.
Wszyscy wiedzą, tylko biedny Tusk jakoś nie może sobie przyswoić..
Jestem świadomy, że nie wystarczy dużo wiedzieć, aby być mądrym człowiekiem . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . Tu bywam: https://twitter.com/starywrocek
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka