STARY WROCEK STARY WROCEK
1055
BLOG

Starego bujanie w obłokach

STARY WROCEK STARY WROCEK Przestępczość Obserwuj temat Obserwuj notkę 24

Z pewnymi notkami dotyczącymi polityki nie mam problemu. Jeżeli zawierają czyste opinie, jeżeli są jak „ocena za wartość artystyczną” polityki nie mam z nimi problemu. „Każden jeden” może uważać jak uważa. Można się zgadzać lub nie, ale opinie mają prawo bycia takimi jakimi są i jakimi są ich właściciele.  Gorzej jest, jeżeli w sprawach ocen i opinii politycznych wykorzystuje się lub próbuje wykorzystać  … liczby względne, bezwzględne i procenty. Wówczas wzrok mi się wyostrza a powonienie reaguje na każdy przypadek fałszu lub manipulacji.

I tak jest właśnie z jedną z notek blogera o nicku „Stary”, zamieszczonej niedawno na SG portalu Salon24.

image

Łącze: https://www.salon24.pl/u/stary/843602,mitologia

I tak jest właśnie z jedną z notek blogera o nicku „Stary”, zamieszczonej niedawno na SG portalu Salon24. Łącze znajdą Państwo na końcu notki.

Rzecz dotyczy przestępczości gospodarczej a więc tematyki , której do błahych zaliczyć nie wolno. A skoro tak, to najwyższa staranność byłaby mile widziana we wpisach dotyczących tego zjawiska a już na pewno przy wyciąganiu wniosków o charakterze politycznym. Radzę przeczytać uważnie ową notkę Starego – może być znakiem rozpoznawczym owego blogera.

Żeby pokazać Państwu defekty intelektualne i manipulacje zawarte w owej notce Starego muszę rozebrać ją (tę notkę) na elementy. Czuję się przy tym trochę jak rzeźnik, który stoi przed zadaniem rozebrania półtuszy: osobno schabik, osobno żeberka, osobno galareta, pardon, nóżki na galaretę. Cóż, żeby dobrze zjeść trzeba się najpierw napracować i wyeliminować odpady.

Moja notka jest nieco długa, za co serdecznie przepraszam, ale musi być długa: chcę być dostatecznie precyzyjny i rzetelny w swojej wypowiedzi. I żeby nie było, że kombinuję, zamiast cytatów zamieszczam obrazki z notki Starego. Rzecz zaczyna się tak:

image

Zaczyna się niewinnie i …. pożądanie. Stary podaje linki do materiałów (danych) , na których oparł swoje wynurzenia. I – lekceważąc owe źródła a nawet nimi manipulując – popełnił błąd. Błąd polegający na tym, że ja podążyłem za myśleniem Starego i odkryłem coś, co Stary skwapliwie ukrył lub pominął w swojej notce. Istnieje jeszcze jedna możliwość, a mianowicie taka, że Stary:

a)  nie zrozumiał tego co zobaczył i/lub przeczytał.

b) nie przeczytał tego, co powinien przeczytać. I zrozumieć, of course.

Państwu pozostawiam ocenę rzetelności Starego. Ja się tylko trochę popastwię nad wnioskami, które Stary zawarł lub zasugerował w swoim dziele.

Powyższy, początkowy fragment notki Starego zawiera dane zamieszczone w publikacji Crowd Media z 9 lutego 2018 roku zatytułowanej „Te dane zadały bolesny cios propagandzie rządu. Karuzele VAT mają się dobrze?”. Link do tego artykułu znajdą Państwo na dole notki.

Tekst źródłowy (w Crowd Media) brzmi tak:

Ogólnie straty z tytułu przestępczości w Polsce wyniosły w zeszłym roku aż 4,5 mld zł, z czego dominujący jest udział oszustw gospodarczych – 2,5 mld zł. Pod tą ostatnią kategorią kryją się właśnie oszustwa na VAT, akcyzie w obrocie paliwami, papierosami i elektroniką.

Jest to o tyle istotne, że zanotowano wzrost strat z tytułu przestępstw o aż ponad 700 mln zł, za co w całości odpowiadają przestępstwa gospodarcze. W 2016 roku straty wyniosły tutaj w porównaniu “tylko” 1,8 mld zł. Tym samym mówimy o wzroście o aż 38%.

Stary nie wskazuje explicite, że jest źle, że jest gorzej niż za rządów PO-PSL. Ale skoro straty wzrosły to musi oznaczać, a przynajmniej robić wrażenie, że przestępcy nie przestraszyli się PIS a nawet wprost przeciwnie - zintensyfikowali swoją działalność. Tyle tylko, że … wzrost strat (o 38%) wcale nie musi oznaczać zwiększenia przestępczości mierzonej liczbą przestępstw (postępowań policyjnych). Dlaczego? Sprawa jest trywialnie prosta. Co może być przyczyną, iż w roku 2017 ujawniono o 38% strat więcej niż w roku 2016?

Po pierwsze, wzrost strat w roku 2017 nie oznacza, że te straty realnie zostały poniesione w roku 2017. Może tak, może nie. Oznacza to tylko, że straty te zostały „zanotowane” w roku 2017 i mogą być również skutkiem przestępstw popełnianych w latach wcześniejszych. Przecież za pół roku może okazać się, że w roku 2017 straty były jeszcze wyższe – mimo iż do tej pory (luty 2018) ich nie ujawniono. A jeżeli zostaną ujawnione, to czy statystyki za rok 2017 zostaną poprawione? Jeżeli w lipcu br. ujawnione zostanie jakieś przestępstwo popełnione w roku 2015 to czy straty pójdą na konto roku 2015? Nie, zostaną odnotowane w roku 2018.

Czyli, to że w roku 2017 mamy wzrost strat oznacza tylko, że mamy wzrost ujawnienia strat. Nigdzie nie jest podane, że tylko i wyłącznie z przestępstw POPEŁNIONYCH w roku 2017. Oczywiście, jest tak, że nie wszystkie przestępstwa z roku 2017 zostały już ujawnione i wartość strat realnie poniesionych w roku 2017 może być inna.

Przyczyną wzrostu strat mogą być również:

a) wzrost liczby UJAWNIANYCH bieżących (z roku 2017) przestępstw. Co nie jest okolicznością negatywną. Czasami od momentu popełnienia przestępstwa do jego ujawnienia mijają miesiące a nawet lata.

b) skala ujawnionych przestępstw – może ujawniane są te poważniejsze przestępstwa.

Trzeba to rozumieć. Ponadto, to są dane ze statystyk policyjnych a nie sądowych. A to sądy w ostateczności decydują, czy popełniono przestępstwo i jaka jest skala tego przestępstwa – realne straty. To wszystko co podaje Stary na podstawie artykułu to hipotezy.

Dalej, Stary przechodzi do policyjnych statystyk dotyczących przestępstw gospodarczych:

image

Źródło: http://statystyka.policja.pl/st/przestepstwa-ogolem/przestepstwa-gospodarcz/122291,Przestepstwa-gospodarcze.html


Oczywiście, Stary nie powiedział Państwu jaka jest różnica między przestępstwami stwierdzonymi a przestępstwami wykrytymi. Żeby móc ocenić dane z wykresu ta znajomość jest niezbędna – nie wszyscy jesteśmy policjantami. Popatrzmy zatem:

Przestępstwo stwierdzone
Przestępstwo stwierdzone to przestępstwo będące zbrodnią lub występkiem ściganym z oskarżenia publicznego, w tym także przestępstwem skarbowym, objęte postępowaniem przygotowawczym zakończonym w wyniku, którego potwierdzono zaistnienie czynu zabronionego.

Przestępstwo wykryte
Przestępstwo wykryte jest to przestępstwo stwierdzone, w którym ustalono przynajmniej jednego podejrzanego w zakończonym postępowaniu przygotowawczym lub ustalono nieletniego, który według decyzji sądu rodzinnego popełnił czyn karalny w 2013 r. Wykryte czyny karalne nieletniego w latach 1999-2012 prezentowano w chwili zakończenia postępowania przygotowawczego i przekazania materiałów do sądu rodzinnego bez względu rozstrzygnięcie w sprawie. Przestępstwo popełnione wspólnie i w porozumieniu dorosłego z nieletnim wykazywane jest tylko raz. Od 2014 r. Policja nie prezentuje informacji o czynach karalnych nieletnich.

Źródło: Komenda Główna Policji


Z obu definicji wynika jedna prawidłowość: ogólna liczba przestępstw wykrytych zasadniczo nie może być większa niż liczba przestępstw stwierdzonych.  Dlatego na mnie nie robi wrażenia różnica między liczbą przestępstw stwierdzonych a wykrytych przedstawiona na powyższym wykresie. Gdyby było odwrotnie byłoby kuriozalnie, bowiem najpierw się stwierdza przestępstwo a potem wykrywa. Logiczne? Logiczne. Jedyny przypadek, dla którego ta prawidłowość nie miałaby zastosowania to sytuacja, gdyby liczba przestępstw stwierdzonych w danym roku dotyczyłaby wyłącznie (lub w ogromnej części) przestępstw popełnionych w owym roku a liczba przestępstw wykrytych obejmowałaby również przestępstwa stwierdzone ale nie wykryte w latach poprzednich. Albo nagle do CBŚP pozgłaszali by się sami, nieznani dotychczas przestępcy. Nierealne…

To teraz zajmijmy się różnicą pomiędzy liczbą przestępstw stwierdzonych a liczbą przestępstw wykrytych. Ona się powiększa od – mniej więcej – 2012 roku. Czy to źle? I tak (jakby chciał Stary) i nie – jak podpowiada rozum. Co może być przyczyną takiego rozziewu? O pierwszej przyczynie już wspomniałem: stwierdzenie przestępstwa nie oznacza z automatu jego wykrycia. Może być tak, że przestępstwo stwierdzono np. w listopadzie 2016 roku  i siłą rzeczy postępowania przygotowawczego nie zakończono w roku 2016 a dopiero w 2017 lub nadal nie zakończono. Mało takich spraw? Koniec roku to wyjątkowy czas dla gospodarki: z tych statystyk nie wynika, ile przestępstw jest stwierdzanych pod koniec roku. Po drugie: materia przestępstw. Staje się ona coraz bardziej złożona i wyjaśnienie spraw wymaga więcej czasu. Ktoś ma inne zdanie? Ktoś uważa, że przestępstwa związane z obrotem papierami wartościowymi są tak samo skomplikowane jak fałszywe faktury za usługi konsultingowe?

Ponadto, znowu nie wiemy, czy ten rozziew dotyczy tych samych przestępstw. A jeżeli tak, to przecież mogło się okazać, że stwierdzono przestępstwo ale w toku postępowania przygotowawczego (jeszcze) nie ustalono podejrzanych – co oczywiście wpływa na wskaźnik wykrywalności. Ale też może być tak, że potencjalni podejrzani zmarli przed podjęciem postępowania lub jego zakończeniem. Albo znaleźli inne miejsce na globie: czytaj, uciekli za granicę. Postępowanie może być zakończone wykryciem przestępstwa bez podejrzanego? Bez postawienia mu zarzutów?

Jeszcze jedną okoliczność trzeba brać pod uwagę. Otóż we wczesnej fazie postępowania przygotowawczego mogą istnieć przesłanki pozwalające stwierdzić przestępstwo a w toku dalszych działań te podejrzenia mogą się nie potwierdzić lub nie będzie można wskazać winnych. Nie będzie wówczas sytuacji, że przestępstwo stwierdzone oznacza przestępstwo wykryte. Tak więc naturalne jest, że ta różnica (rozziew) występuje. Oczekiwanie, że jej – tej luki - nie będzie lub że nie będzie się powiększać nie jest racjonalne. Oczywiście, gdzieś są granice, ale czy wskaźnik (za rok 2016) pokazujący stosunek liczby przestępstw wykrytych (przypominam, mamy podejrzanego) do liczby stwierdzonych przestępstw wynoszący ~83% jest złym wskaźnikiem? A jaki powinien być, bo wiemy, że 100% praktycznie nie jest możliwe? Zresztą, za rok 2015 ten wskaźnik niewiele się różni i wynosi ~85%. A to czas rządów PO-PSL. No tak, ale można pomyśleć, że PIS nie poprawił wykrywalności. Skandal …

Stary napisał dalej tak:

image

Stary nie napisał Państwu, dlaczego liczba przestępstw zatrzymała się i spada. Bo tak naprawdę nie wiadomo, czy rzeczywiście liczba przestępstw gospodarczych spada. Policja nie jest jedynym organem prowadzącym postępowania w takich sprawach. Proszę też zwrócić uwagę, że w tych statystykach, od 2014 roku nie uwzględnia się przestępstw popełnionych przez młodocianych. A to nie staruszkowie popełniają e-przestępstwa a ludzie młodzi i bardzo młodzi, biegli w technikach komputerowych. Więc nie wiemy na pewno, że ogólna liczba przestępstw gospodarczych spada. Stary też nie wie chociaż twierdzi inaczej. A Policja nie podała ogólnych wskaźników w rzeczonej statystyce.  A wniosek o „grubych rybach”? Równie dobrze może być tak, że drobni jak kombinowali tak nadal kombinują i Policja ich nie ściga zapalczywie a straty rosną bo wpadają „grube ryby”. Nie ma przestępstwa ujawnionego? Nie ma strat. Są straty? Bo są przestępstwa ujawniane. Większe straty? Większe przestępstwa czyli „grubsze ryby”. Albo więcej drobnych kombinatorów ale taki wniosek wyklucza Stary: „cwaniaczki dały się zastraszyć i zrezygnowały z procederu”. Jest jeszcze jedna reguła, której Stary nie bierze pod uwagę. A przestępcy i owszem. Grubym rybom nie opłaca się „drobny szwindel”. Duże ryzyko a potencjalna korzyść niewielka. Jak ryzykować to na całego, tak, by potencjalne „przychody” zrekompensowały możliwe kary. Dlatego przestępcy podejmują się przestępstw na coraz większą skalę a nie dlatego, że nie boją się PISu.


Przejdźmy teraz do wykrywalności, o której napisał bloger Stary. Popatrzmy najpierw, jak to pojęcie definiuje Policja w swoich statystykach:

Wskaźnik wykrywalności jest to iloraz liczby przestępstw wykrytych (łącznie z wykrytymi po podjęciu z umorzenia) przez ogólną liczbę przestępstw stwierdzonych powiększoną o liczbę przestępstw wykrytych po podjęciu postępowań umorzonych w roku ubiegłym lub latach poprzednich - wyrażony w procentach. Od 2014 r. Policja nie prezentuje informacji o czynach karalnych nieletnich i wskaźniku ich wykrycia.
Źródło: Komenda Główna Policji

Wszyscy by chcieli, żeby ten wskaźnik był jak najwyższy. Ale wiemy, że to nie jest realne, by wynosił on 100%. Czy 83% (za rok 2016) to zły wskaźnik? Oczywiście, jest niższy niż w latach poprzednich. Ale trzeba zadać sobie pytanie: czy w latach poprzednich stwierdzono (ujawniono) i / lub wykryto tyle przestępstw ile powinno? Może było tak, że gdyby ujawniono przynajmniej część szarej strefy to te wskaźniki za poprzednie lata wcale nie byłyby korzystniejsze niż za rok 2016. Tego nie wiemy. Stary też nie wie. Ale zafundował nam wykres na podstawie danych Policji, uznając, że to wyczerpuje zagadnienie i jego analizę.

Zresztą, popatrzmy jaką manipulację zastosował Stary. Nie, Stary nie oszukał. Ale Stary zrobił coś innego, przedstawił te dane (jestem przekonany, że i celowo i dlatego, ze Excel taki wykres stworzył z automatu) w określony sposób. Popatrzmy:

image

Widząc ten wykres można krzyknąć z przerażenia: to straszne, wykrywalność spada na łeb, na szyję!!! Istotnie, jak się patrzy na powyższy (i tak przygotowany) wykres można dojść do wniosku, że dojście PIS do władzy nie tylko nie poprawiło wykrywalności a wręcz przeciwnie: pogłębiło negatywny trend. I to znacząco: widzimy spadek jak na rozbiegu na skoczni narciarskiej – zjazd w przepaść. Oczywiście, dane są prawdziwe, pochodzą ze strony Komendy Głównej Policji i obejmują dane do 2016 roku włącznie.

A teraz, proszę Państwa, zróbmy eksperyment. Przygotowałem dla Państwa wykres również przedstawiający wskaźnik wykrywalności. W oparciu o te same dane policyjne, które wykorzystał Stary. Proszę popatrzeć:

image


Widać różnicę? Te same dane, to samo zjawisko a … wygląd inny. Czyż nie? Nie ma na moim wykresie takiego drastycznego spadku jak na wykresie Starego. Nie ma takiego zjazdu jak na skoczni. Z jednego powodu: proszę popatrzeć i porównać zakresy (bazę) wartości na osi Y.  Jest różnica? Proszę też popatrzeć na linię trendu. Można narzekać ale czy zasadnie? Czy budzi to przerażenie takie samo jak przy wykresie zaaplikowanym przez Starego?

To tylko taka mała sztuczka, mająca oddziaływać na wzrok; a w większości jesteśmy wzrokowcami.

Mnie nie przeraża, że wykrywalność spadła w 2016 roku. Pamiętajmy, przestępstwa są coraz bardziej skomplikowane i ich wykrycie wymaga coraz więcej czasu. Zobaczymy, co będzie za rok i dwa. Wówczas będzie można coś sensownego powiedzieć o wpływie rządów PIS na poziom przestępczości gospodarczej. Ale ona, ta przestępczość nie zniknie. Bez względu na to, kto będzie rządził.

Nawiasem, tytuł wykresu nadany przez Starego sugeruje, że wykres przedstawia zależność pomiędzy wskaźnikiem wykrywalności a czasem niezbędnym na wykrycie przestępstwa (po jego stwierdzeniu) – czasem postępowania. Taka statystyka, w odniesieniu do poszczególnych kategorii przestępstw gospodarczych miała by swój walor. Ale jej nie znamy.

Stary podsumował wykres wykrywalności i zakończył swoje wywody następująco:

image

Cóż, Stary najwyraźniej uważa, że najskuteczniejszą bronią w walce z przestępczością gospodarczą są śmigłowce (helikoptery) i brak uroczystości patriotycznych i religijnych. Nie znam się na śmigłowcach, może rzeczywiście caracale skutecznie odstraszają przestępców zajmujących się np. wyłudzaniem kredytów, przestępstwami przeciwko dokumentom albo włamaniami na serwery. Nie wiem, może.


Ale teraz na poważnie, zostawiając Starego w jego chmurach. Poważnie, bo materia jest poważna. Komenda Główna Policji w linkowanym przez Starego sprawozdaniu podaje definicję jeszcze jednego  kluczowego pojęcia.

Postępowanie wszczęte

Wszczęte postępowanie przygotowawcze jest to postępowanie wszczęte przez jednostkę organizacyjną Policji w związku ze zdarzeniem, co do którego zachodzi podejrzenie, że jest przestępstwem, albo wszczęte przez prokuraturę i przekazane Policji do dalszego bezpośredniego prowadzenia. Do postępowań wszczętych doliczane są również dochodzenia wszczęte faktycznie, a następnie zakończone wydaniem postanowienia o umorzeniu i wpisaniu sprawy do rejestru przestępstw. Nie wlicza się postępowań wyłączonych względem czynu i współsprawcy. Od 2013 r. Policja nie prezentuje informacji o postępowaniach wszczętych przez prokuratora i prowadzonych przez niego we własnym zakresie lub przekazanych do prowadzenia służbom innym niż Policja.

Źródło: Komenda Główna Policji

A teraz popatrzmy na wykres, który przygotowałem dla Państwa na podstawie policyjnych statystyk. Wykres uwzględnia liczby wszczętych postępowań przygotowawczych, liczby przestępstw stwierdzonych oraz liczby przestępstw wykrytych w latach 1999-2016.

image


Spróbujmy wyciągnąć jakieś wnioski, oprócz tego oczywistego, że liczba przestępstw wykrytych jest mniejsza niż liczba przestępstw stwierdzonych. Tylko, czy z takich danych można wyciągnąć sensowne wnioski, wskazujące na zaniedbania aparatu policyjnego za rządów Prawa i Sprawiedliwości?

Śmiało, jeśli kto potrafi.

W roku 2016 spadła – w porównaniu do 2015 – liczba wszczętych postępowań. Można to potraktować jako niekorzystne zjawisko, ale proszę popatrzeć na lata 2007 i 2008. W 2007 roku (jesienią) nastąpiła zmiana rządu PIS -> PO&PSL. I też (w roku 2008) nastąpił spadek wszczętych postępowań – w stosunku do roku 2007. Zapewne przyczyną były przeprowadzane zmiany w Policji. Dlatego też sądzę, że również zmiany w Policji miały wpływ na mniejszą liczbę postępowań w roku 2016 w stosunku do 2015. Nic, co by budziło mój niepokój.

Może być też tak, że rzeczywiście w roku 2016 spadła liczba (potencjalnych) przestępstw gospodarczych, co do których postępowanie wszczyna Policja (Uwaga! To bardzo ważne!!!) a wszczęte postępowania dotyczą w jakimś stopniu (nieznanym nam) również przestępstw popełnionych we wcześniejszych latach. Nie wiemy tego. Stary też nie wie.

Czy zatem można wnioskować coś sensownego pod adresem PIS? Śmiem twierdzić, że na podstawie tych policyjnych danych  nie można. Ale możemy zrobić coś innego, czego bloger Stary nie zrobił.

Sięgnijmy do dostępnych danych za rok 2017. Tak, proszę Państwa, takie statystyki - choć ograniczone - są dostępne. Popatrzmy zatem, co Centralne Biuro Śledcze Policji pokazuje:

W 2017 roku Centralne Biuro Śledcze Policji łącznie ustalono 3 761 osób podejrzanych (2016r.-4 103), którym przedstawiono 11 748 (13 980) zarzutów, z czego tymczasowo aresztowano 1 245 (996), objęto policyjnym dozorem 1 431 (1 301), a wobec 980 (824) zastosowano poręczenia majątkowe. Analizując przedstawione dane można wywnioskować, że pomimo spadku ilości osób podejrzanych, nastąpił znaczny wzrost zastosowanych środków zapobiegawczych w szczególności aresztów tymczasowych, co świadczy o jakość i skuteczności zrealizowanych czynności przez funkcjonariuszy CBŚP.

Rok 2017 jest rekordowym rokiem pod względem skuteczności w zabezpieczeniu mienia należącego do podejrzanych, policjanci zabezpieczyli prawie 644 miliony złotych, a w 2016 roku zabezpieczyli 335 milionów złotych. Wzrost o 192 % w stosunku do roku ubiegłego to efekt merytorycznego przygotowania oraz zaangażowania funkcjonariuszy CBŚP. W ramach prowadzonych czynności odzyskano mienie w wysokości 48 mln zł, a w 2016 roku 38 mln zł.

Również na polu przestępczości ekonomicznej policjanci CBŚP odnieśli znaczące sukcesy w 2017 roku, przykładem niewątpliwie są rozbite zorganizowane grupy przestępcze wyłudzające podatek VAT. Na uwagę zasługuje również fakt, iż na stałym poziomie utrzymuje się skuteczność w zakresie zwalczania przestępstw związanych z tzw. praniem pieniędzy. W minionym roku z art. 299 kk. 588 (528) podejrzanym przedstawiono 831 (685) zarzutów. Wzrost zarówno podejrzanych, jak i ilość przestawionych zarzutów, świadczy o większej liczbie udowadnianych czynów.

Źródło: http://www.cbsp.policja.pl/cbs/aktualnosci/153520,Efekty-pracy-CBSP-w-2017-roku.html


Popatrzmy też na informacje przedstawione w publikacji Rzeczpospolitej z dnia 9 lutego bieżącego roku. Nota bene, bloger Stary chyba nie dotarł do tej publikacji, mimo iż przywoływany wcześniej artykuł w Crowd Media był oparty na tej właśnie publikacji Rzeczpospolitej i zawierał łącze do artykułu w Rzepie. Czytamy tam:

Straty finansowe rosną też dlatego, że policja i prokuratura – często wraz z Krajową Administracją Skarbową – skuteczniej demaskują nadużycia. Śledczy dociekliwiej tropią majątki zdobyte za nielegalne środki – więcej jest zabezpieczanych na poczet przyszłych kar. I tak w ubiegłym roku śledczy zajęli mienie sprawców warte 394 mln zł – to o blisko 140 mln zł więcej niż w 2016 r.

Tego Stary już nie napisał. Ale rozumiem, nie pasuje do lansowanej domyślnie tezy o nieporadności PIS. Dalej czytamy też, co jest naturalne i nie zależy głównie (wyłącznie) od tej czy innej partii:

Choć śledczy przywiązują dziś wielką wagę do zajmowania majątków podejrzanych, to w porównaniu ze stratami, jakie powodują przestępcy, wciąż istnieje przepaść. – Zawsze będzie bardzo trudno zrównoważyć te dwie wartości. Łatwiej coś ukraść, wyłudzić, niż odzyskać – mówi dr Tatarczuk. – Ważne, by sprawców pozbawiać „owoców” przestępstwa – dodaje.

Jest na to szansa, bo dzięki konfiskacie rozszerzonej przy jednej sprawie są zajmowane dobra warte wiele milionów. Np. członkom mafii paliwowej ostatnio śledczy zajęli bazy paliwowe, dwie lokomotywy i 263 mln zł gotówki. A Prokuratura Regionalna w Warszawie zabezpieczyła zakład produkcyjny przepisany na figurantów, szacowany na 49 mln zł.

Źródło: http://www.rp.pl/Przestepczosc/180209332-45-mld-strat-przez-bandytow.html

I tu należy przypomnieć, że konfiskata rozszerzona została wprowadzona 27 kwietnia 2017 roku. Czyli za rządów PIS. Bo PO jakoś nie mogła na to wpaść. Konfiskata może być czynnikiem pozytywnie wpływającym na liczbę przestępstw gospodarczych. Szczególnie tych o dużym ciężarze gatunkowym. Czy tak będzie? Nie wiem, ale wiem, że sugerowanie porażki PIS w walce z przestępczością na podstawie danych statystycznych wyłącznie za jeden rok (2016) tak jak to zrobił Stary jest, delikatnie ujmując, przedwczesne i wątpliwe intelektualnie – analitycznie.

Jest jeszcze jedna kardynalna rzecz, o której Stary nie pomyślał w swojej analizie przestępstw gospodarczych. Rzecz, która zmienia znacząco ogólne postrzeganie PIS przez pryzmat walki z przestępczością gospodarczą. Otóż Stary nie chce pamiętać, że Policja nie jest jedynym organem, który prowadzi postępowania w sprawach gospodarczych. Opieranie się wyłącznie na danych policyjnych nie może ukazać zjawiska przestępczości gospodarczej w rzetelny sposób. Żeby nie przedłużać, swoje śledztwa (postępowania) w sprawach gospodarczych prowadzą chociażby CBA i ABW. Czy Stary wie, jak wyglądają statystyki w tamtych służbach? Bo ja nie wiem. A przecież zarówno CBA jak i ABW działają na rzecz wykrywalności tego rodzaju przestępstw. Jest również Administracja Skarbowa. Ale to nie koniec, są jeszcze inne służby, które również – niezależnie od policji – mogą takie postępowania prowadzić i prowadzą. Warto zwrócić uwagę na:

Rozporządzenie Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 września 2015 r. w sprawie organów uprawnionych obok Policji do prowadzenia dochodzeń oraz organów uprawnionych do wnoszenia i popierania oskarżenia przed sądem pierwszej instancji w sprawach, w których prowadzono dochodzenie, jak również zakresu spraw zleconych tym organom


Jeżeli chcemy poważnie ogarnąć problem przestępstw gospodarczych z punktu widzenia skuteczności organów władzy, to nie można się ograniczać wyłącznie do Policji, tak jak to zrobił Stary. To znaczy można, ale wychodzi i niekompetentnie i nierzetelnie.

Rzecz jasna nie jest idealnie. Przez lata narastał klimat sprzyjający przestępczości i to ma swoje skutki. Coraz więcej przestępstw jest ujawnianych (i dobrze!) z lat panowania PO&PSL. Oby skuteczność Policji i nie tylko jej poprawiała się z każdym rokiem. Wszyscy sobie tego życzymy, nieprawdaż?


A już odrębnym zagadnieniem jest zapobieganie przestępstwom gospodarczym, czyli ograniczanie ich ilości i wielkości strat. Ale to temat na osobne notki…

 

Ufff…. szczęśliwie dobrnęliśmy do końca. Zatem na zakończenie pytam Szanownych Czytelników/Czytelniczki: komu boczek? Komu schabik? Komu żeberka?


 

----------------------------------

Łącze do notki Starego:

https://www.salon24.pl/u/stary/843602,mitologia


 Łącza wskazane w notce blogera Starego:

http://crowdmedia.pl/dane-policji-zadaly-bolesny-cios-propagandzie-rzadu-karuzele-vat-maja-sie-dobrze/

http://statystyka.policja.pl/st/przestepstwa-ogolem/przestepstwa-gospodarcz/122291,Przestepstwa-gospodarcze.html


Łącza NIE wskazane w notce blogera Starego:

http://www.rp.pl/Przestepczosc/180209332-45-mld-strat-przez-bandytow.html

http://www.cbsp.policja.pl/cbs/aktualnosci/153520,Efekty-pracy-CBSP-w-2017-roku.html



Jestem świadomy, że nie wystarczy dużo wiedzieć, aby być mądrym człowiekiem . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . Tu bywam: https://twitter.com/starywrocek

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Społeczeństwo