Państwowe koncerny paliwowe Orlen i Lotos mają w Polsce w sumie blisko 2200 stacji benzynowych. Gdyby obok tych stacji pobudować markety, średnio np. wielkości Biedronki lub Lidla, to powstałaby druga co do wielkości po Biedronce (ok. 3000 sklepów) sieć w Polsce. Gdyby przyjąć, że każdy taki sklep by generował obrót zbliżony do sklepów Biedronka, to rządowi PiS udałoby się „odbić” nawet 13-14% rynku detalicznego, co daje kolosalną kwotę przychodu ok. 35-40 mld zł rocznie.
Koszt budowy takiej sieci byłby dość znaczny i może wynieść nawet ponad 30 mld zł.
Wydaje się, że państwowych spółek Orlen i Lotos nie stać na tak wielką inwestycję.
Jest jednak możliwe, że rząd PiS znalazł rozwiązanie, jak pozyskać kapitał na budowę sieci sklepów, a niewykluczone, że i następne, kolejne komercyjne inwestycje.
Tym pomysłem są Świadectwa Udziałowe.
Według projektu każdy dorosły obywatel Polski miałby prawo do zakupu świadectw udziałowych na określoną kwotę. Świadectwa te dawały by posiadaczowi prawo do cząstkowej współwłasności 2200 marketów, zbudowanych przy stacjach Orlen i Lotos. Po wyznaczonym okresie świadectwa by te były zamienione na akcje i tym samym dawały prawo do otrzymywania dywidendy z tytułu osiąganych przez markety zysków. W ten sposób obywatele staliby się udziałowcami marketów w których robiliby zakupy i od wydanych przez siebie pieniędzy w tych sklepach otrzymywaliby dodatkowy zysk z tytułu posiadania akcji.
Projekt zakładałby, że świadectw tych nie można by było sprzedać na rynku wtórnym (jak to miało miejsce w przypadku świadectw udziałowych z 1996), a w przypadku chęci pozbycia się świadectwa przez obywatela odkupywałoby je Państwo i następnie sprzedawało np. na publicznej aukcji chętnym do zakupu obywatelom.
W przypadku gdyby obywatela nie było stać na zakup świadectwa projekt zakładałby udzielenie przez NBP takiemu obywatelowi pożyczki na preferencyjnych warunkach pod zastaw świadectwa.
Gdyby założyć, że niezbędny kapitał na zbudowanie sieci 2200 sklepów przy stacjach Orlen i Lotos to 30 mld zł, to cena takiego świadectwa udziałowego wyniosłaby ok. 1000-1200 zł. (ok. 25 milionów dorosłych obywateli).
