Pytanie w tytule notki jest prowokujące, Polacy nie zmądrzeli bo nigdy przedtem nie zgłupieli, zostali tylko otumanieni obietnicami które nie miały najmniejszych szans powodzenia w wykonaniu partii oszołomów i aferzystów. W ostatnim czasie odzyskują swoją tożsamość i rozsądek społeczny a to wszystko w obliczu zagrożenia bytu Narodu i społeczeństwa, w takich sytuacjach, jak pokazała historia, potrafią stawić czoła tym zagrożeniom /że często za późno to już inne zagadnienie/.
Tak, zagrożeniom, bo czym jest doprowadzenie Kraju na krawędź bankructwa, gdzie żadna gałąź gospodarki nie funkcjonuje normalnie a ludziom /nie licząc ekipy rządzącej i jej otoczki ze świata afero-biznesu/, z dnia na dzień żyje się gorzej, pozbawiając ich np. właściwej opieki lekarskiej, pracy a tym samym środków do normalnego bytu.
Spraw dotyczących nas wszystkich nie załatwia się wypuszczeniem głównego obszczekiwacza z pianą na ustach "Dziurawgo Stefka" bo to "już nie te czasy Arlekinie, nie te czasy" /jak brzmią słowa starej piosenki/, dzisiaj straszenie PiS-em i "pisiorami" nikiogo nie bierze, dzisiaj to wstyd przyznawać się do PO bo żle się kojarzy, dzisiaj trzeba się wziąć za robotę, tylko czy od rządzących można się tego spodziewać i to po sześciu latach tych niby rządów?, wątpię.
Do klasyki osiągnięć tego Rządu przejdą "dorsz Pitery", autostrady Nowaka, stadiony Muchy /ministry, co by nie było wątpliwości/, finanse Vincenta /duże brawa za budżet!!!/, służba zdrowia Arłukowicza /n.b. lekarza?/ czy oświata Szumilas. Można tak po kolei bo wszystko co robią to istne cudeńka, majstersztyk chciałoby się powiedzieć, a tym wszystkim "zawiaduje" Płemieł co wzywa do 'obywatelskiego nieposłuszeństwa' /a co, raz już wezwał do niepłacenia abonamentu to i teraz może, prawdopodobnie z podobnym skutkiem/
Całkiem na koniec wypada wspomnieć o śledczych od katastrofy Smoleńskiej, bo ONI to chyba jedyni w skali Światowych Badań Wypadków Lotniczych, badają, badają, już ponad trzy lata, wydają oświadczenia i komunikaty, formułują wnioski a dowodów jak nie było tak nie ma /tzn. są tylko u "ruskich"/, co prowadzącym śledztwo absolutnie nie przeszkadza a można odnieść wrażenie że jest to im na rękę, kiedyś się wytłumaczą właśnie, że nie mieli dowodów i być może będzie to okoliczność łagodząca.,
Tak, Polacy nie zmądrzeli, Polacy przejrzeli na oczy, widzą dokąd zmierzamy i skąd może przyjść naprawa a wraz z nią powolne /niestety/ dochodzenie do normalności.
Inne tematy w dziale Polityka