er.es er.es
424
BLOG

Sam tego chciałeś Grzegorzu Dyndało.

er.es er.es Polityka Obserwuj notkę 11

 Sam tytuł w zasadzie mógłby wystarczyć za notkę uwzgędniając tylko to, że chodzi o Grzegorza Schetynę.

 To było do przewidzenia, że w tej chwili p.Grzegorz nie miał i nie ma szans na utrzymanie pozycji pod wszechwładnym Tuskiem.

 Na nic zdało się kajanie p.Grzegorza, nawet przyklęknięcie na jedno kolano też nie pomogło, przed Wodzem trzeba uklęknąć na obydwa kolana i paść twarzą na ziemię.

 Wymownie świadczyła o tym mina Wodza w czasie "kajania" sie niepokornego Grzegorza, ten wzrok wpatrzony w sufit, zamyśona mina /bardziej teatralna niż myśląca ;)/, zaciśnięte usta, no nie, to nawet nie Duce i Fuhrer, to wręcz obaj w jednym.

 Co do wybranych to też niezbyt trudne było do odgadnięcia, w większości kłamcy "dla dobra partii miłości" a i powiązania czysto osobisto-towarzyskie też decydowały kto miał/musiał być wybrany.

 Tak, sam tego chciałeś Grzegorzu ..........

er.es
O mnie er.es

................. ..................

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (11)

Inne tematy w dziale Polityka