Wystawienie z numerem 1 ‘‘Miśka“ Kamińskiego na liście do Parlamentu Europejskiego świadczy o lekceważeniu mieszkańców Koziego Grodu a jednocześnie braku w szeregach PO wartościowych i odpowiedzialnych ludzi do reprezentowania Polski w PE.
Pan Kamiński /Misiek, żeby nie pomylić z tymi porządnymi Kamińskimi/, obleciał prawie wszystkie partie /prawicowe bo jeszcze nie był w SLD i TR/, sam jako prawicowiec(?) i sympatyk Pinocheta , zatrzymał się na liberałach /PO ma coś wspólnego jeszcze z liberałami czy bardziej aferałami? /.
I tutaj trzeba zadać pytanie – czymże tak zasłużył się PO, że jako niepartyjny dostał jedynkę?, odpowiedź jest nadzwyczaj prosta- wystarczy tylko solidnie i przy każdej okazji pluć na PiS i wrednego Kaczora a nagroda sama przyjdzie. W pluciu p.Kamiński /Misiek/ doszedł do takiego poziomu, że prawie dorównał ‘miszczowi‘ w opluwaniu Dziurawemu Stefkowi /patent śp.Seawolfa/ i to wystarczy za cały program, wartości, przygotowanie merytoryczne, najważniejsze jest plucie na PiS bo takie są standardy i program Platformy. Swoją postawę obywatelską i szanowanie prawa widać na załączonych fotkach jak ‚‘pędzi do żłobu 170km/h“- to tytuł zaprzyjaźnionej prasy.
Druga sprawa to wstyd dla PO, że zabrakło w jej szeregach kogoś odpowiedniego i kompetentnego i była zmuszona sięgnąć po ‘‘spadochroniarza“.
Nie bez znaczenia jest też policzek wymierzony mieszkańcom Lublina podrzucając im to kukułcze jajo tak jakby z miejscowych nie można znaleźć kogoś godnego do reprezentowania regionu.
Być może głosujący wykażą swoją mądrość w dniu głosowania przy urnach wyborczych.
Inne tematy w dziale Polityka