Do godziny jedenastej mamy jeszcze dwie godziny. Ale wiem co usłyszymy.
Tusek powie: Yes, I can.
Staruję bo muszę, za mojej prezydentury nie będą masowo vetowane ustawy. Zamiast trzech ustaw rocznie będę vetował tylko dwie.
Jako Prezydent RP nie będę wylegiwał się w ośrodku w Juracie. Jako mieszkaniec Trójmiasta będę wypoczywał w Pałącyku Prezydenckim w Wiśle.
Obniżę podatki (zwłaszcza te od gier losowych). Trzy razy piętnaście to nie pustosłowie lecz realny program do zrealizowania. Odchudzimy administrację i zreformujemy KRUS.
Przywrócę Polsce należyte miejsce w polityce miedzynarodowej zwłaszcza w Europie.
Dokonam sancji finansów publicznych - nadal będziemy Tygrysem Europy. Dzięki temu przez całą prezydenturę indeksy giełdowe będą znaczącao rosnąć a znana z zamierzchłych czasów afera opcyjne będzie oczywiście niemożliwa.
Ułatwię życie przedsiębiorcom - "swoim" przedsiębiorcom.
Podniosę pensje pracownikom sfery budżetowej - nauczycielom, pielęgniarkom, kolejarzom. Każda pensja będzie "bez kozery powiem pińcet procent" wyższa!
Wybuduję autostrady i stworzymy najlepsze mistrzostwa Europy w historii piłki nożej.
Dzięki mnie potanieją jabłka a każde dziecko otrzyma laptop.
Jako urzędująca głowa państwa rozwiążę wszystkie problemy stolicy.
Otoczę się osobami o nieskazitelnym charakterze, przestrzegającymi moich standardów.
No i oczywiście "podejmę rzeczywistą walkę z korpucją".
MOja prezydentura będzie czasem jakże nam potrzebnej miłości i spokoju.
Jako Prrezydent zawstydzę nawet TurboDymoMena.

Dzięki mnie zimy będą bez śniegu a lata będą bez skwaru.
Yes, I can!
P.S. Zreformuję Konstytucję - tak, by funkcja Prezydenta była czysto dekoracyjna....
"Góralska teoria poznania mówi, że są trzy prawdy: Święta prowda, Tyż prowda i Gówno prowda." ks. J.Tischner
A jo godom, że jest prowda, cało prowda i cało prowda całom dobem.
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka