Widziałem wczoraj Nałęcza w tiwi. Nałęcz wypowiedział się w sprawie tablicy w Strzałkowie. Pełniący obowiązki profesora twierdzi, iż nie brakuje radykałów po polskiej i rosyjskiej stronie, którzy chcą zepsuć dobre dwustronne stosunki. Nałęcz nie byłby zdziwiony gdyby okazało się, że mamy doczynienia z prowokacją wymierzoną w PIS grającym tablicą smoleńską i Krakowskim Przedmieściem...
Czyli kto? Że co? Że Platforma dokonała prowokacji wobec PiSu, by dziennikarze mieli używanie w mediach?
Dziś te same dyrdymały usłyszałem w polskim radiu...
PS. A może SLD, które nie chce koalicji? Kto inny w Polsce mógłby uderzyć w PIS? Może znów trzeba zaprosić psora do radia, by rozwinął myśl...
"Góralska teoria poznania mówi, że są trzy prawdy: Święta prowda, Tyż prowda i Gówno prowda." ks. J.Tischner
A jo godom, że jest prowda, cało prowda i cało prowda całom dobem.
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka