W mediach histeria! W Sejmie pojawił się projekt nowelizacji ustawy o ochronie zwierząt. Wszystkie "dziennikarze" zastanawiają się ile to jest trzy metry łańcucha dla Burka. Od godziny 19,00 wszystkie "dziennikarze" będą zastanawiać się co Burki będą robić 12 godzin, gdy będą z łańcucha spuszczone...
Nagle okazało się, że problemem jest okazjonalna sprzedaż karpi i innych ryb.
Tomczykiewicz. który na codzień nie potrafi się wysłowić, wziął michę i wodę i wyszedł do "demonstrantów" zgromadzonych na Wiejskiej.
Jako, że tamat wałkowany jest od rana, inicjatywa ustawodawcza zgromadziła szeroką koalicję. Nagle parlamentarzyści zadeklarowali jednomyślność i przewidują, że ustawa szybko przejdzie przez parlament. Dziwi to tym bardziej, że obecny Sejm nie ma czasu na wiele ważnych rzeczy - np. odwołanie nieudacznika Grabarczyka - wedle zapewnień Halickich czy innych Kidaw "nie ma już czasu" na rozpatrzenie wniosku o votum nieufności szefa Spółdzielni.
Przypominam, że sześć tygodni temu w Sejmie głosowany był obywatelski projekt zakazujący aborcji. Projekt, który zgromadził rekordową liczbę społecznego poparcia. Wszystkie Kidawy i Halickie wypowiadały się o projekcie pełni wstydu i nieśmiałości. Wielu w ogóle odmówiło komentarza. Głosowanie odbyło się oparach skandalu - projektem nie zajmie się Komisja Nadzwyczajna ale Komisje zwykłe - Zdrowia i Planowania Rodziny. Przeciwko projektowi głosowały wszystkie eseldowskie komuchy a także znacząca cześć komuchów peowskich w tym: wykluczony Arłukowicz, Andrzej "Passat" Celiński oraz Kidawy i Halickie. Ponadto przeciw był m.in. tęczowy Rychy, górnośląski Kuc i Balicki od marihuany... NIe wiem jak zagłosowała Święta Barbara B. (w całym tym natłoku newsów umknęło mi czy postępowanie wobec BB zostało formalnie umorzone...). Wielu "ekspertów" było za wyrzuceniem projektu, by bronić "kruchego kompromisu". Szereg parlamentarzystów, którzy poparli procedowanie projektu powiedzieli, że głosowali za ponieważ nie wypadało odrzucić na wstępie projektu z tak dużym poparciem społecznym...
Jeszcze dziś na stronie rp.pl wisi tekst Wandy Nowickiej, w którym można przeczytać, że wysoka śmiertelność u kobiet jest wynikiem ciąży...
1 lipca Tomczykiewicz, który nie potrafi się na codzień wysłowić, nie wyszedł do prolajfów, nie wyszedł do matek z dziećmi w wózkach i nie przyniósł nikomu butelki wody... Przed budynkiem Sejmu nikt też nie widział ministra od wykluczonych...
Bogu dziekuję że przed Sejmem nie zgromadzili się "demonstranci" od melioracji! Bo skąd Tomczykiewicz, który na codzień nie potrafi się wysłowić, wziąłby kalosze...?
Resume: gdyby okazało się, że ktoś wyjechał na długi urlop i dziś włączył tiwi to ten ktoś mógłby nabrać przekonania, że tematy dzietności, zastępowalności pokoleń, demografii etc. są dużo mniej ważne od burków i ich misek. W końcu liczy się "obrona kruchego kompromisu", co nie?
Lata komuszej indoktrynacji wydają obfite plony...
"Góralska teoria poznania mówi, że są trzy prawdy: Święta prowda, Tyż prowda i Gówno prowda." ks. J.Tischner
A jo godom, że jest prowda, cało prowda i cało prowda całom dobem.
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka