„Apelujemy, by Prezydent pamiętał, że jego władza pochodzi od Boga!” – takim argumentem Fronda.pl próbuje zniechęcić prezydenta Komorowskiego do ratyfikowania konwencji antyprzemocowej. Wiem, że to portal poświęcony, i to nie przez byle kogo, bo samego nadpapieża Terlikowskiego, uważam jednak takie twierdzenie za zupełnie nieuprawnione.
Szperając w Wikipedii odkryłem, iż Fronda opisuje dość powszechne zjawisko, znane od zarania dziejów. Już w czasach starożytnego Egiptu bogowie ustanawiali swojego namiestnika na Ziemi. Faraonowie z dniem objęcia urzędu należeli do niebios i pełnili funkcję pośredników pomiędzy poddanymi a panteonem. Z biegiem czasu ich pozycja rosła, aż w końcu zaczęli być traktowani na równi z różnej maści ówczesnymi bóstwami. W okresie Nowego Państwa głównym i oficjalnym bogiem Egipcjan stał się Amon, który przyjmował postać aktualnie panującego faraona.
Podjąłem ten trop i postanowiłem sprawdzić podobieństwo prezydenta Komorowskiego do znanych nam wizerunków naszego Boga. Do porównania wybrałem Króla Polski, Jezusa Chrystusa, który z racji piastowanego urzędu, posiada najwięcej czysto polskich elementów słowiańskiej dumy i elegancji.

Nie wiem jak Wy, ale ja tutaj żadnych podobieństw nie znalazłem. No, może poza układem rąk, ale ten gest w obydwu przypadkach znaczy co innego. Jako że Fronda to mendium nieomylne, podejrzewam, iż mamy tutaj do czynienia ze świadomą manipulacją, będącą wynikiem jakiegoś dealu z obecnym prezydentem. Każdy katolik wiedząc, iż Komorowski pełni swój urząd „z rozkazu i w zastępstwie Boskiego Króla”, pomyśli dwa, a nawet trzy razy, zanim zdecyduje się zagłosować na jego konkurenta.
http://www.fronda.pl/a/prezydencie-przede-wszystkim-sluzyc-chrystusowi,47253.html
Ograniczony umysł pozwala mi jedynie na pisanie idiotycznych wywodów o marnej jakości publicystycznej. Na szczęście nikt nie musi ich czytać.
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka