Powszechnie wiadomo, że członkowie i sympatycy PiS to osoby mądre, inteligentne, otwarte, pełne nie tylko dystansu do siebie, ale również poczucia humoru. Bezkonkurencyjnym kawalarzem w tym zacnym gronie jest oczywiście Jarosław Kaczyński, którego elokwentne bon moty i dowcipne riposty nie raz i nie dwa wywoływały spazmy rozkoszy wśród niepokalanie niepokornych.
Lokalni działacze od czasu do czasu próbują naśladować swojego mistrza i czasem uda im się odpalić jakiś zręczny żarcik. W czwartek poznańscy rajcy zastanawiali się jakie miano nadać ulicy prowadzącej do miejskiej spalarni śmieci. Radni mieli wybierać między dwoma nazwami "Do Spalarni" i "Energetyczna". Obie propozycje nie spodobały się radnemu PiS Januszowi Kapuścińskiemu, który przekonywał, iż bardziej adekwatną nazwą będzie … „Oświęcimska”.
Niestety, fifny pomysł radnego nie został zrozumiany przez durnych poznaniaków. Ci, zamiast się troszkę pokiełczyć i zapomnieć o sprawie, wszczęli niepotrzebny larum. No, ale cóz zrobić. Naród przez osiem lat karmiony przeterminowanymi sucharami a’la Karol Strasburger utracił zdolność docenienia przedniego dowcipu. Na szczęście już niedługo to się zmieni. Przed nami wybory, a wraz z nimi przyjdzie nowe. Albo wróci stare. Czy jakoś tak……….
http://epoznan.pl/news-news-61838-Ponury_zart_radnego_PIS_Ulica_prowadzaca_do_spalarni_niech_nazywa_sie_Oswiecimska
Ograniczony umysł pozwala mi jedynie na pisanie idiotycznych wywodów o marnej jakości publicystycznej. Na szczęście nikt nie musi ich czytać.
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka