Jestem pełen podziwu dla sprawności, zaradności, a co najważniejsze, dla efektywności sprawowania urzędu przez prezydenta Andrzeja Dudę. Dokładnie 3. grudnia w orędziu do narodu obiecał swoim rodakom rewitalizację Trybunału Konstytucyjnego.
(…) w ramach Narodowej Rady Rozwoju zamierzam powołać zespół, którego celem będzie wypracowanie zasad wyboru sędziów oraz funkcjonowania Trybunału. Tak, by w przyszłości nie pojawiły się żadne wątpliwości co do jego bezstronności. Chciałbym do tego dialogu zaprosić przedstawicieli wszystkich partii politycznych, byłych sędziów Trybunału, ekspertów od prawa konstytucyjnego i inne zainteresowane podmioty.
Wystarczyły raptem dwa tygodnie, by słowa jego ciałem się stały. Wypracowana ponad wszelkimi podziałami stosowna ustawa naprawcza już znajduje się w Sejmie. Jeszcze jedna nocka, góra dwie, i problem będzie załatwiony. Brawo, brawo i jeszcze raz brawo! Takiego prezydenta potrzebuje nasza umęczona Ojczyzna!
Ograniczony umysł pozwala mi jedynie na pisanie idiotycznych wywodów o marnej jakości publicystycznej. Na szczęście nikt nie musi ich czytać.
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka