Akcja przeszukiwania wdowich domów połączona ze słusznie ukierunkowaną kwerendą archiwów IPN zaczyna przynosić oczekiwane przez naród rezultaty. Poszukiwacze zaginionych świadectw męstwa Jarosława Kaczyńskiego wreszcie znaleźli ślad wskazujący na jego opozycyjną działalność w okresie stanu wojennego.
W najnowszym numerze tygodnika „wSieci” znajdziemy skrzętnie ukrywane przed opinią publiczną tragiczne fakty z życiorysu Kaczyńskiego. Niezależni śledczy dotarli do tajnego dokumentu datowanego na 16 października 1980 roku z którego jasno wynika, że Kaczyński został wytypowany do internowania. Lektura artykułu Piotra Zaremby pozwoli nam lepiej zrozumieć dlaczego SB tego nie zrobiła, choć chciała, mogła i powinna, a sam zainteresowany pragnął i oczekiwał. O wszystkim zdecydował tajemniczy przypadek.
Dobra zmiana z oczywistych powodów nie mogła pominąć biografii Jarosława Kaczyńskiego. Łatka dekownika i tchórza latami przyszywana prezesowi PiS przez najgorszy sort Polaków została właśnie ostatecznie zerwana. Nowe fakty ujawnione przez Karnowskich najdobitniej świadczą o tym, jak groźnym i niebezpiecznym wrogiem Polski Ludowej był Kaczyński. Wiedza o jego niezwykłym bohaterstwo i odwadze powoli, acz systematycznie wydostaje się z otchłani zakłamania.

http://wpolityce.pl/media/284110-w-nowym-wydaniu-tygodnika-wsieci-sb-chciala-internowac-takze-jaroslawa-kaczynskiego-mamy-dokumenty
Ograniczony umysł pozwala mi jedynie na pisanie idiotycznych wywodów o marnej jakości publicystycznej. Na szczęście nikt nie musi ich czytać.
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka