Platforma gra homozwiązkami?

Marszałek Sejmu Grzegorz Schetyna chce, aby już w przyszłym tygodniu posłowie zajęli się projektem legalizacji homozwiązków.

Jak wynika z informacji „Rzeczpospolitej”, nawet gdyby projekt ustawy o związkach partnerskich nie wszedł pod obrady na najbliższym posiedzeniu Sejmu, Grzegorzowi Schetynie będzie zależało, żeby trafił on do komisji jeszcze przed wyborami.

Zdaniem politologów oraz posłów opozycji jest to typowa zagrywka wyborcza, mająca na celu poprawę wizerunku partii w kampanii wyborczej i pozyskanie nowych wyborców.

– Wprowadzanie pod obrady w ostatnim momencie tak kontrowersyjnych projektów to typowe umizgi wyborcze. Platforma chce się pokazać jako partia dla wszystkich – tłumaczy w rozmowie z  „Rzeczpospolitą” dr Jacek Kloczkowski, politolog z krakowskiego Ośrodka Myśli Politycznej.

Politolog zwraca uwagę, że kreowanie takiego wizerunku jest wprowadzaniem wyborców w błąd, ponieważ jego zdaniem „jeśli ktoś jest dla wszystkich, to jest dla nikogo”.

Podobnego zdania jest wiceszef Komisji Polityki Społecznej i Rodziny Stanisław Szwed z Prawa i Sprawiedliwości.

– W Sejmie leży całe mnóstwo ważnych projektów. Takie wrzucanie w ostatnim momencie takich spraw jak związki partnerskie to zagrywka typowo wyborcza. - uważa poseł Stanisław Szwed.