Niezależna.PL
- To najbardziej niebezpieczny festiwal, przy jakim pracowałem w ciągu 25 lat - napisał w specjalnym oświadczeniu menedżer słynnego zespołu Prodigy, który wystąpił niedawno na Przystanku Woodstock.
Zaczęło się od tego, że Jerzy Owsiak - organizator Przystanku Woodstock - oskarżył grupę o "nieprofesjonalne" praktyki. Zespół zażądał bowiem, by przed sceną ustawiono barierki ochronne.
Menedżer grupy w specjalnym oświadczeniu odparł zarzuty Owsiaka i zaatakował organizatora Przystanku Woodstock. "Barierki ochronne [...] miały chronić tłum, ułatwić dostęp ekipom ochroniarskim i medycznym [...] bez tego tego pan Owsiak naraziłby tłum na ogromne niebezpieczeństwo" - napisał.
"Ku naszej uldze, poinformowano nas, że nikt poważnie nie ucierpiał, ale po reakcji pana Owsiaka mogę powiedzieć, że jest to najniebezpieczniejszy festiwal, przy jakim pracowałem w ciągu 25 lat" - dodał menedżer grupy Prodigy.
Zespół wystąpił 6 sierpnia przed kilkusettysięczną publicznością. Zapis dotyczący barierek ochronnych znalazł się w umowie, jaką organizatorzy festiwalu spisali z grupą.
Patriota Takiej schizofrenii i zakłamania mogą dopuścić się tylko ludzie, którzy własnych obywateli mają za stado tępaków i debili. http://warszawskagazeta.pl środa, 22 czerwca 2011 Nie możemy dopuścić, by Tusk ze swoją ferajną rządził kolejne 4 lata. Należy przebić się przez medialną blokadę. Wystarczy przesłać znajomym linka i poprosić o dalszą dystrybucję. http://tv.nowyekran.pl/post/22186,niszcz-falszyzm-nie-odpuszczamy
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Rozmaitości