A miało być tak pięknie

Tak było 31 stycznia 2011 r.

PAP: Mazowiecki sejmik przyjął w poniedziałek budżet województwa na 2011 r. Wydatki wyniosą 3,1 mld zł, z czego ponad jedna trzecia będzie przeznaczona na inwestycje - poinformowali przedstawiciele władz Mazowsza.
Założono, że wpływy województwa w 2011 r. wyniosą 2,8 mld zł, a deficyt sięgnie prawie 370 mln zł. Marszałek sejmiku Mazowsza Adam Struzik podkreślił na poniedziałkowej konferencji prasowej, że tegoroczny budżet przewiduje 1,133 mld zł na inwestycje, co oznacza w stosunku do zeszłego roku wzrost o 114 proc.

30 proc. budżetu przeznaczone jest na transport i łączność: modernizacje dróg wojewódzkich (472 mln zł), dotacje dla przewoźników kolejowych - Kolei Mazowieckich i Warszawskiej Kolei Dojazdowej - (220 mln zł), zakup nowego taboru (13,5 mln zł). 70 mln zł przeznaczonych jest na przebudowę i rozbudowę bocznicy kolejowej i budowę stacji na lotnisku w Modlinie.

Na ochronę zdrowia Mazowsze planuje wydać w tym roku 138 mln zł, z czego 100 mln zł zostanie przeznaczone na działalność i modernizację szpitali.

Na kulturę zapisano w budżecie 212 mln zł, z czego wydatki bieżące to 135 mln zł, a inwestycje na rzecz instytucji kultury - prawie 77 mln zł.

A tak jest dzisiaj:

Na jutrzejszej sesji rady sejmiku mazowieckiego "informacja o przebiegu wykonania budżetu Województwa Mazowieckiego za I półrocze 2011 roku" będzie przedstawiana dopiero jako 37 punkt obrad. Dlaczego? Można się domyślać - nie ma się czym chwalić. Wykonanie planu - wydatki majątkowe - kwota 83.065.177 zł, (co stanowi 7,41%) jest bez wątpienia "wyjątkowym osiągnięciem".
Zapowiedzi o inwestycjach rzędu 1.133 mld złotych można więc włożyć między bajki. Wcześniej były konferencje, uśmiechy, zdjęcia. Jutro? Pewnie chowanie głowy w piasek i ucieczka przed prasą.

Marek Martynowski
radny sejmiku mazowieckiego

Zadłużenie Mazowsza