Słowo na niedzielę czyli kazanie spiskowe.
W ciągu ostatnich kilku dni temat Watykanu przewija się przez media bardzo intensywnie. Najpierw pochylono się nad seminarium duchowieństwa, którego tematem było przeciwdziałanie pedofilii w strukturach kościoła a wczorajszy dzień uraczył nas informacją o rzekomym zamachu na urzędującego papieża. Podano nawet termin wykonania egzekucji, która miałby nastąpić w ciągu najbliższych dwunastu miesięcy. Jako, że salon24.pl jest miejscem bardzo odpowiednim do snucia różnych teorii spiskowych (nie piszę tego złośliwie), postanowiłem po części wpisać się w ten nurt. Trochę dla zabawy ale z delikatną nutką poważnego prawdopodobieństwa.
Nie znam dokładnej historii przygotowywania zamachu na papieża Jana Pawła II i chyba nie wielu ją zna, jeżeli zna ją kto ktokolwiek poza osobami, które mają dostęp do archiwów rosyjskich służb specjalnych. Nie ufam w tej materii żadnym historykom i naukowcom opisującym zamach na polskiego papieża, ponieważ od tamtego czasu do dnia dzisiejszego jesteśmy karmieni większą lub mniejszą dawką dezinformacji, która jest mniej lub bardziej świadomie lub nie świadomie prezentowana. Pisząc o przygotowaniu takiej grubej roboty miałem na myśli wydarzenia poprzedzające dzień 13 Maja 1981 roku. Nie znam ich ale znam wydarzenia, które miały już miejsce za pontyfikatu Benedykta XVI.
Grudzień 2009 roku. Kobieta przeskakuje barierkę przed uroczystą pasterką w bazylice św. Piotra i atakuje papieża oraz jednego z towarzyszących mu kardynałów, spokojnie omijając straż papieską. Papież zostaje przewrócony ale wstaje co zostaje przyjęte oklaskami przez wiernych a kardynał Roger Etchegaray zostaje odwieziony do szpitala. Agencje podają informację o kobiecie która jest prawdopodobnie chora psychicznie i być może to ta sama osoba, która rok wcześniej próbowała dopuścić się ataku na papieża. Przypomnijmy, że do dzisiaj w wielu przekazach można przeczytać o Alim Agcy, który jest uważany za niepoczytalnego.
Wrzesień 2011 roku. Przed celebrowaną przez Benedykta XVI mszą na placu katedralnym w Erfurcie dochodzi do incydentu. Padają strzały z broni pneumatycznej w punkcie kontrolnym na dwie godziny przed spotkaniem papieża z 28 tysiącami wiernych. Niemiecka Policja wprowadza nadzwyczajne surowe środki ostrożności. Czyli wcześniej takie środki nie zostały wprowadzone (?), czy raczej nie ma fizycznej możliwości panowania nad wszystkimi chętnymi ustawiającymi się do spotkania z papieżem, tak jak to miało miejsce na palcu św. Piotra w Rzymie gdzie było 70 tysięcy wiernych?
Dla większego "uwiarygodnienia" mojej teorii spisku i zamachu na Benedykta XVI, powertowałem trochę w temacie papieży którzy zostali zamordowani w historii kościoła. Trafiłem na Benedykta VI sprawującego pontyfikat od 973 do 974 roku. Czemu akurat ten papież? Dlatego, że Benedykt, bo występuje liczba sześć tak jak u aktualnego papieża oraz to, że Benedykt VI został wybrany 19 stycznia a Benedykt XVI 19 kwietnia.
Czemu sprawa ewentualnego zamachu na papieża wypływa akurat teraz? W sumie nie wiem, ale mam teorię na ten temat. Po zakończonym sympozjum o pedofilii w kościele popłynął komunikat, że zamiatanie pod dywan uwikłanych w skandale księży jest dla kościoła bardzo złe w oczach opinii publicznej i najbardziej cierpi na tym wizerunek instytucji kościoła. Przekaz o wewnętrznej walce z molestowaniem w tak rozbudowanej strukturze, gdzie wielu czerpie z tego przyjemności mógł nagle natrafić na silny opór. Może jest to sposób pogrożenia papieżowi żeby się wycofać z tego a może jest to bardzo realna groźba? Może w planach Watykanu jest rzeczywiście planowany ostry zwrot w tych sprawach ale nie wszystkim się to podoba? Moim zdaniem to nie jest przypadek, że dwa dni po tym jak hierarchowie poruszają taki drażliwy temat nagle wypływa informacja o spisku na życie papieża. Wygląda na to, że zaczęły się gryźć buldogi pod watykańskimi dywanami.
Czy będzie zamach na papieża lub jakiś incydent około zamachowy? Myślę, że tak i dokona tego kobieta. Całe szczęście to tylko moja teoria.
ps. Dla ewentualnych złośliwych komentarzy po mojej ostatniej notce małe wytłumaczenie. Nie mogłem sobie odpuścić takiego tematu wiążącego się z Watykanem i nie wpleść w to szczypty spisku.
Inne tematy w dziale Polityka