Bartosz Wiciński-STOPS Bartosz Wiciński-STOPS
2445
BLOG

Kaczyński, Zybertowicz, CDU i budowanie mitów

Bartosz Wiciński-STOPS Bartosz Wiciński-STOPS Polityka Obserwuj notkę 77

Przeczytałem w poniedziałek rano "Alfabet Zybertowicza" i to co napisał autor o Jarosławie Kaczyńskim nie zrobiło na mnie wrażenia ponieważ odebrałem to w kategoriach humorystycznych. Nie to jest jednak głównym problemem o którym czytam na blogach. Problemem jest to, że zaczęło sie rozmydlanie tematu i przerzucanie winy na Gazetę Wyborczą, która w oczach wielu komentatorów jest winna temu całemu zamieszaniu. W przypadku pieniędzy otrzymywanych z CDU czytelnik i obserwator prawicowych mediów oraz komentarzy polityków może odnieść wrażenie, że sprawa jest jasna i takie rzeczy bezsprzecznie miały miejsce. Niestety tak nie jest.

W tych kilku krótkich żołnierskich zdaniach chciałem zwrócić uwagę na to, że to prezes Prawa i Sprawiedliwości wywołał tę całą awanturę a nie Gazeta Wyborcza. Warto o tym pamiętać bo - z tego co obserwuję - rozpoczęło się kolejne budowanie mitu tak jak w przypadku Pawła Piskorskiego i wylansowanego przez niego niedpowiedzenia o finansowaniu KLD przez CDU. Ktoś zapyta jakiego mitu? Ano takiego, że do dnia dzisiejszego Paweł Piskorski nie pokazał dokumentów o których wspomniał Janusz Palikot na antenie Radia Zet, a następnie sam autor książki w Polsat News godzinę później. Donald Tusk jasno "poprosił" wtedy na konferencji o przedstawienie opinii publicznej dokumentów, które mają być dowodem na finansowanie KLD przez niemiecką partię ponieważ bez tego kluczowego dowodu nie ma się do czego odnosić. Nie przemawiają do mnie argumenty które są używane w przestrzeni medialnej, a traktujące o tym, że Platforma Obywatelska czy sam premier Donald Tusk powinien pozwać Pawła Piskorskiego w trybie wyborczym. Jeżeli weźmiemy tę całą aferę na prostą chłopską logikę to chyba w interesie Pawła Piskorskiego i wszystkich partii powinno być jak najszybsze ujawnienie tej całej dokumentacji. Albo chce się kogoś skompromitować i trafić tę osobę (partię) z grubej Berty, albo bazuje się na niedopowiedzenu i spekulacji medialnej. Tak czy nie?

Niestety Prawo i Sprawiedliwość do dnia dzisiejszego nie zażadało od byłego prezydenta Warszawy wyłożenia kart na stół. Dwa dni temu słyszałem Mariusza Błaszczaka w jednej z telewizji informacyjnych, który opowiadał o pieniądzach CDU stwierdzając bez mrugnięcia, że "dojczmarki" płyneły do KLD. Ja się pytam jakie ma na to dowody? Nie ma żadnych oprócz okładki jednego z tygodników i insynuacji specjalisty od wygranych w kasynach. Najciekawsze jest to, że Prawo i Sprawiedliwość za bardzo się nie paliło i nie pali się do wsiadania na tego niemieckiego konika. Partia Jarosława Kaczyńskiego nagle zrobiła się miłosierna dla Platformy Obywatelskiej? W normalnych warunkach mielibyśmy do czynienia z krzykiem o komisję śledczą i z takim rabanem, że Europa trzęsła by się w posadach. Co ważne po konferencji Jarosława Kaczyńskiego na jakieś plantacji umarł w Prawie i Sprawiedliwość temat/pomysł prezesa udzielenia odpowiedzi przez Donalda Tuska do protokołu sejmowego. Ktoś powie, że nie ma posiedzeń sejmu ale można przecież wystąpić z wnioskiem o nadzwyczajne zwołanie posiedzenia sejmu w tej sprawie. Czemu tego nie zrobiono?

Prawo i Sprawiedliwość zbudowało do spółki z innymi partiami przekaz który bazuje na NIEDOPOWIEDZENIU I WYKREOWANYM MICIE. Partia która przymierza się do wygrania pierwszych od kilku dobrych lat wyborów zbudowała ILUZJĘ w głowach swoich wyborców. Wyborca dostał wykreowany fałszywie przekaz który nie bazuje na FAKTACH - tylko tak jak wcześniej napisałem - na NIEDPOWIEDZENIU. Takich przypadków jest dużo więcej. Aktualnie jest podejmowania próba budowy - na razie przez niektórych komenatorów - legendy w której za spór wywołany przez prezesa jest odpowiedzialna Gazeta Wyborcza. Mam nadzieję, że w niedzielę wyborcy będą pamiętali to co teraz napisałem bo z tych - jak i innych przypadków które może w przyszłości opiszę - przypadków niewątpliwie wyłania się obraz partii, która w swoim politycznym DNA ma zapisane kreowanie mitów i opieranie się na niedpowiedzeniach w budowaniu partyjnego przekazu.

Follow me on Twitter

twitter.com/BWicinski

 

BANUJĘ ZA SPAM. ROCZNIK 1976.

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (77)

Inne tematy w dziale Polityka