Stryjek Kijek Stryjek Kijek
675
BLOG

1920. Wojna i miłość

Stryjek Kijek Stryjek Kijek Kultura Obserwuj notkę 2




Wczoraj obejrzałem byłem na TVP 1 niecały (bom musiał wyjść na spacer z psem), premierowy odcinek serialu '1920. Wojna i miłość'. Całkiem udana produkcja.

Aktorzy niezgrani. Ba, nawet obsadzenie Wesołowskiego w jednej z głównych ról - znanego przecież z 'Czasu honoru' - nie razi. Widać, że producentom nieco brakowało kasy. Pierwsze sceny (które oglądałem, spacer...) były w miarę szerokie, ale później już fajerwerki wygasły. Scenografia fajna, aż rodzi się pytanie: gdzie twórcy znależli takie miejsca?-:) Klimat robi się ciekawy...

Jednak nie mogłem odpędzić myśli: czy w dzisiejszych czasach stać by było młode pokolenie do walki o Ojczyznę? Naszym dziadkom jakoś to łatwiej przychodziło. Pewnie to efekt wychowania; wiary w te 'oklepane' hasła 'Bóg, Honor, Ojczyzna'. Dziś rządzi 'róbta co chceta'.

Nie ma stuprocentowej pewności, że wojny nie będzie. Nie ma i już.
Czy konsumenci telewizyjnej papki ruszyliby w bój pod biało-czerwoną?

Nie sądzę.

I utwierdza mnie w tym nawet taki drobny fakt: w czasie emisji serialu o wojnie z komunistami-bolszewikami, Dwójka (rządzona przez potomków zwolenników tejże orientacji światopoglądowej) serwuje lekki, rodzinny serial 'rodzinka.pl'.

Ot, przypadek...

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Kultura