Postawa Japończyków wiedzących o nieuchronnej śmierci i przegranej, a jednak walczących do końca, jest niezwykle motywująca w aspekcie naszej (prawie) nieuchronnej śmierci i perspektywy Królestwa Bożego – z filmu „Listy z Iwo Jimy” można odnieść następujące wnioski w aspekcie również religijnym (o filmie można przeczytać na http://www.filmweb.pl/Listy.Z.Iwo.Jimy):
1. Nie warto się poddawać wrogowi (ulegając pokusom i uznając grzech za atrakcyjną propozycję demonów wolności i tolerancji) bo i tak on cię zabije i ukradnie co masz.
2. Trzeba się starać i walczyć do końca, aby bronić swoje państwo (w tym jeszcze bardziej Królestwo Boże), bo przez to inni mogą dłużej żyć w spokoju, a ty zachowasz honor.
3. Nie warto popełniać samobójstwa/eutanazji tzn. uciekać od problemów, bo wtedy pozostawiamy je innym do rozwiązania, którzy podobnie jak my będą chcieli uciec.
Uznanie swej nicości i marności otwiera na łaskę Boga przemieniającą i dającą nadzieję życia wiecznego w radości i miłości. Pokora jest drogą mądrości o czym świadczy ogrom Kosmosu i kruchość ludzkiego życia.
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Kultura