syzyfoptymista syzyfoptymista
1634
BLOG

Wywiad z bratem majora Arkadiusza Protasiuka

syzyfoptymista syzyfoptymista Rozmaitości Obserwuj notkę 12

Rozmowa z Krzysztofem Protasiukiem, bratem mjr. Arkadiusza Protasiuka, dowódcy lotu PLF 101 do Smoleńska, przeprowadzona przez Martę Ziarnik z „Naszego Dziennika”:

 

Miał Pan możliwość zidentyfikowania ciała brata?

– Nie. Od początku do końca karmiono nas kłamliwą wersją wydarzeń: że kabina pilotów wbiła się głęboko pod ziemię z uwagi na bagnisty teren i że potrzeba specjalistycznego sprzętu i kilku dni na jej wyciągnięcie. Rosjanie zachęcali nas, żebyśmy wrócili do domu i tam czekali na dalsze informacje. Jednak rzekome dalsze poszukiwania ciał załogi nie przeszkadzały prokuratorowi rosyjskiemu w przedłożeniu do podpisu, jak się później okazało, aktu zgonu mojego brata. Oczywiście odmówiłem.

 

Zapewniono Panu optymalną pomoc, w tym również prawną, w Moskwie?

– Co do pomocy to moim zdaniem nie była ona pełna. Przynajmniej w moim przypadku. Weźmy chociażby tłumaczy, którzy nie byli w stanie pomóc przy wyjaśnieniu konsekwencji podpisania podkładanych nam pod nos dokumentów w języku rosyjskim. Poza tym brakowało doradztwa prawnego podczas przesłuchań ze strony prokuratury rosyjskiej. Nikt też nie poinformował mnie o możliwości uczestnictwa w sekcji brata.

Pamięta Pan pracę i postawę – zarówno w Moskwie, jak i później, w kraju – przedstawicieli polskiego rządu? Jak ją Pan ocenia?

 

– Tam, w Moskwie, pani Ewa Kopacz sprawiała wrażenie osoby najbardziej odpowiedzialnej w tym całym bałaganie. Niemniej jednak gdy zestawić to, co mówiła o rzekomo świetnej współpracy polsko-rosyjskiej, z faktami, których osobiście doświadczyłem jeszcze w Moskwie, to sama wystawiła sobie świadectwo i nie za bardzo jest co komentować. Do dzisiaj bolą mnie jednak słowa, które powiedziała przy stoliku w hotelu z papierosem w ręku, że jeśli ta tragedia miała się gdzieś wydarzyć, to dobrze, że wydarzyła się u Rosjan, a nie u nas, bo w Polsce – jak dodała – byłby jeszcze większy bałagan i chaos. Postawę towarzyszącego jej pana Tomasza Arabskiego najlepiej zobrazuje spuszczona głowa, wzrok wbity w ziemię i wymowne milczenie po moim zapytaniu, czy kiedykolwiek mamy szansę dowiedzieć się prawdy. Odnośnie zaś do postępowania premiera, to wolę się z grzeczności nie wypowiadać, bo byłyby to wyłącznie słowa niecenzuralne. Do dziś nie mogę uwierzyć, że to premier Polski, a nie minister spraw zagranicznych Rosji. I wreszcie najwyższy urzędnik państwa – prezydent. Cieszy się ponoć – jak dowodzą media – dużym zaufaniem publicznym, więc pewnie moje odczucie, że mamy bierną głowę państwa nie tylko w kwestii smoleńskiej, ale i w innych sprawach istotnych dla Polski, może być odosobnione. Szkoda, że nie mamy już silnych i mocnych liderów, jak np. Józef Piłsudski. Puentując, obecny aparat państwa polskiego kompletnie nie zdał egzaminu. Szkoda, że w związku z tym tak wielu musiało i musi nadal się wstydzić za to, co robią osoby reprezentujące nas na arenie międzynarodowej.

Dręczy Pana pytanie, co rzeczywiście stało się na Siewiernym? Jak Pan próbuje sobie to wszystko tłumaczyć?

– Nie ma dnia, żebym nie myślał o bracie i o tym, co się stało. Pomimo informacji z wielu bezpośrednich źródeł, innych niż media, wciąż ciężko – z uwagi na metodyczne działania dezinformacyjne i utrudniające prawdziwe śledztwo – stwierdzić, co się stało. Właściwie ciężko wyobrazić sobie, co jeszcze można było zrobić, żeby zatuszować to, co realnie się wydarzyło. Pluje nam się w twarz, a w głównych mediach słychać, że deszcz pada. Na szczęście Polacy nie są tacy, jak nam się wmawia, i wbrew usilnym działaniom manipulacyjnym będą dążyli do poznania prawdy. Wierzę, że dzięki temu ona prędzej czy później wyjdzie na jaw. Niemniej jednak na bazie dostępnych dowodów i informacji z całą stanowczością można stwierdzić, że raporty MAK i Millera rozmijają się znacznie z prawdą.

 

Całość wywiadu:

http://www.naszdziennik.pl/polska-kraj/29629,falstart-z-aktem-zgonu.html

 

 

 

Large Visitor Globe

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (12)

Inne tematy w dziale Rozmaitości