Agencja TASS, jako pierwsza podała do wiadomości publicznej o sensacyjnym odkryciu, dokonanym przez prezydenta Putina podczas kwerendy w archiwach. Rosyjscy naukowcy udowodnili, na podstawie przekazanych przez Putina dokumentów oraz badań DNA przeprowadzonych na szczątkach wydobytych w 1945 roku z bunkra w Kacelarii Rzeszy, że Adolf Hitler miał ze strony matki polskie pochodzenie. Co więcej, można to samo powiedzieć o przynajmniej tuzinie czołowych nazistów i uczestników konferencji w Wansee. Zresztą, polsko brzmiące nazwiska wielu z nich od dawna stanowiły trop, za którym podążyła rosyjska nauka. Nie jest też tajemnicą, że od zawsze najbardziej Polski nienawidzili właśnie osobnicy pochodzący z ziem polskich, którzy w pewnym momencie zmienili przynależność państwową i próbowali zatrzeć swoje wstydliwe piętno - polskie korzenie. To właśnie tacy renegaci, przeważnie antysemickie i antyrosyjskie świnie, wciągnęły szlachetny naród niemiecki w odmęty nazizmu. Ideologii, która od początku została wyrojona w Polsce. Co tu dużo mówić, ci podrzuceni Niemcom polscy naziści to zwykłe bydlaki. Nie dość, że zmusili niemieckie koncerny do zorganizowania okropnego procederu ludobójstwa, to jeszcze napuścili naród niemiecki na bratni naród radziecki, aby oba te szlachetne narody nawzajem się powyżynały. Fakty te rzucają zupełnie nowe światło na kwestię odpowiedzialności Polaków za wybuch wojny, odpowiedzialności za miliony ofiar żydowskich, niemieckich i mieszkańców ówczesnego ZSRR. Nowe odkrycia i dowody na polskie zbrodnie prezydent Putin przedstawi dziś oficjalnie w Jerozolimie. Wiadomo już, że nie tylko poprze roszczenia organizacji żydowskich do mienia bezspadkowego, ale ponadto nowy rząd rosyjski podda w Dumie pod głosowanie rezolucję wzywającą Polskę do wypłaty odszkodowania za każdego żołnierza radzieckiego, który poległ na ziemiach polskich podczas wyzwalania ich spod władzy polskich nazistów. Władzom rosyjskim bardzo leży na sercu, aby wszyscy poznali historyczną prawdę. Od tego bowiem zależy pokój i bezpieczeństwo w Europie. Zwłaszcza w tym czasie, kiedy w Polsce ponownie stoją u władzy nieodpowiedzialne siły. Tylko Nord Stream 2 i ścisła współpraca Rosji z narodami Europy może zagwarantować, że w Polsce nie obudzą się znów demony nacjonalizmu i że podobna tragedia nigdy więcej się nie powtórzy.
