Szkapski Szkapski
1177
BLOG

Oszustwo wyborcze w Berlinie? Czy tylko tam?

Szkapski Szkapski Polityka Obserwuj notkę 3

Udzieliłem wjazdu na dobry tekst ze zlikwidowanego konta: 

13.10.2011 21:1811 Oszustwo wyborcze w Berlinie? Czy tylko tam?W Berlinie z kampanią  wyborczą wystąpił PiS, SLD i PSL. Szczególnie zapamietają je wyborcy którzy postawili krzyżyk na R. Kaliszu. Na spotkaniu z kandydatem przyszło 11 osób. Były gwizdy i oklaski. Treści wykrzykanych haseł nie przystoi tu cytować. Wynik ale pozytywny. Trzech misów z PSL mało kto chciał oglądać. Wynik negatywny. Nawet słynny Kozakiewicz nie dał rady. Z PiS był K. Karski vel Melex i A. Kwiatkowski. Pierwszy sie nie załapał, mimo że w Berlinie go wsparło ok. 20 rodaków, a drugi jak najbardziej, został posłem RP. Polonia amerykańska oddała na niego ponad 3.000 tys. głosów! Również wsparły go inne ośrodki poza krajem. Tylko w Berlinie uzyskał wynik zerowy, czyli „0”. Mimo że spędził tu kilka roboczych dni, a przedtem brał udział w pokazie filmu „Mgła”, jako jeden z głównych aktorów. Spotkania p. Kwiatkowskiego z berlińskimi polonusami były tematem wielu naszych ocen in plus. Poszliśmy zagłosować gromadnie, jako fani Klubu Gazety Polskiej i nie tylko. Teraz, gdy ogłoszone sa wyniki wyborcze, czytamy że p. Kwiatkowski nie otrzymał ani jednego głosu!!! Po uruchomieniu naszej „wywiadowni”, dowiadujemy sie że pakiet z nazwiskiem kandydata na posła RP p. Adama Kwiatkowskiego został pominiety przypadkowo (cynk z ambasady!), oraz że zostanie to uwzględnione i poprawnione. Teraz będzie ostrzej: gówno prawda. Pracownik ambasady będący członkiem komisji wyborczej to potwierdza, ale odsyła do konsula p. Skórki i p-cego komisji p. Śniadeckiego. Potwierdzają to jednak mężowie zaufania i jeden z członków komisji. Sterta z głosami na p. Kwiatkowskiego była i jest w posiadaniu Ambasady –stwierdzają solidarnie. Usłyszałem to od jednego męża zaufania z PiS. Ostatnie godziny liczenia głosów, weryfikacji i uzgodnień z Warszawą(!?), pomiędzy 15.00 a 18.00 nie wytrzymali wszyscy do końca. Manipulacja, czy co? Zostało na koniec tylko dwie osoby, reprezentujące Ruch Palikota i PiS, oraz wspierającego p. K. Karskiego. Ze strony służb dyplomatycznych był za to nadkomplet (?). Biorąc pod uwagę naukę nauk, czyli matematykę, to gdy się podliczy same kartki, obojętnie z których kupek, dodając je do wspólnej kupy, wyjdzie że jest... rozwolnienie. Dobrze że ponoć zajął sie tym oczywistym szwindlem p. mecenas Hambura.  Będzie pełnomocnikiem wyborców którzy się bardzo wnerwili. A przecież nie były to tylko osoby z Berlina, ale z Poczdamu, Rangsdorfu i Polski. To że konsul gen.. Skórko najwyraźniej złamał prawo, powołując wg. swojego uznania skład komisji i mężow zaufania, nie dziwi. Znów ważniejsze od Kodeksowych zapisów były dyrektywy od... Kiszczaka? Jak czytałem w TGB, w sprawie Ociemniałych, Konwencja wiedeńska to pikuś. Bo jego prawo to MSZ. A może WSI? Bierzcie się skurkowańcy do roboty, bo to obciach na pierwszą strone każdej gazety. Niemieckich toże. Ja głosowałem na p. Adama Kwiatkowskiego i wam nie odpuszczę!!! A co na to wszystko p. Ambasador RP w Berlinie p. Marek Prawda??? Mianowany przez śp. Prezydenta Lecha Kaczyńskiego. Prawda to czy fałsz?

Szkapski
O mnie Szkapski

Samowystarczalny i niezatapialny. Otwarty na wszystkie świętości.Taki jest Berlin. Multi-Kulti. Uwielbiam kultury moich przyjaciół. Jestem dziennikarskim przypadkiem. Jest OK

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka