Mój wyjazd do Polski obsunął się o tydzień, ale hotel znalazłem niezły. Ta woda w lewym rogu to Bałtyk.

Drugi koniec tego kija to jest fakt, że nasz UV reaktor jest zainstalowany w oczyszczalni ścieków, także tych z tego hotelu. Przez tydzień będziemy przy tym reaktorze pracować. I tak szczęście jest zawsze trochę 'zezowate'.
Ale do rzeczy, czyli do neutrin.
W komentarzu Prof. Eine pisze:
"(...)Natomiast co do neutrina.
Są cząstkami substancji/materii, są fermionami o spinie 1/2, a nie kwantami jakiegokolwiek pola i mają masę spoczynkową z przedziału 0,04eV-0,28eV.
Trwa eksperyment pomiarowy KATRIN wyznaczenia mas neutrino [trzech rodzajów] nawet gdyby była rzędu 2meV.(...)"
Przyjrzałem się bliżej daleko już zaawansowanemu eksperymentowi KATRIN, posłuchałem co mówi kierownictwo zespołu z KIT i nijak nie mogę się dopatrzeć i dosłuchać tego co Pan pisze. Pańskie słowa:
"Są cząstkami substancji/materii, są fermionami o spinie 1/2, a nie kwantami jakiegokolwiek pola i mają masę spoczynkową z przedziału 0,04eV-0,28eV."
To są, nie oszukujmy się, pobożne, albo desperackie życzenia fizyki teoretycznej. Skąd wziął Pan te dane o 'masie' neutrin?
Z opisu eksperymentu KATRIN przetłumaczę tutaj tylko jeden fragment, na wszystko nie mam czasu.
KIT cytat:
" Das Hauptspektrometer dient als Hochpass-Filter für Elektronen. Hierfür werden die Elektronen bis zur Mitte des Tankes abgebremst, die zu langsamen Elektronen reflektiert und die übrigen werden wieder auf ihre ursprüngliche Energie beschleunigt und zum Detektor geführt." Koniec cytatu
Powyższy tekst tłumaczenie:
"Główny spektrometr służy jako filtr górnoprzepustowy dla elektronów. Do tego elektrony będą do środka (połowy długości) zbiornika wyhamowywane, te zbyt wolne będą odbijane (zawracane), a pozostałe będą ponownie przyspieszane do ich poprzedniej energii i wprowadzane do detektora."
Ja tutaj nie mam nic do dodania, Panie Profesorze.
Eksperyment KATRIN nie pokaże NIC znaczącego, gdyż może pokazać wszystko, co sobie założy zespół badawczy przez odpowiednie sterowanie parametrami układu pomiarowego.
Proszę mnie tylko nie zrozumieć tak, że poddaję w wątpliwość sensowność przeprowadzenia tego eksperymentu. Jestem jak najdalej od takiego stanowiska. Obejrzałem wiele z całego procesu organizacji eksperymentu, wiele tych 'burz mózgów' i jestem głęboko przekonany, że już sam ten proces organizacji tego eksperymentu jest ważny dla fizyki.
Jeśli jednak ktoś sobie obiecuje, że KATRIN rozstrzygnie sprawę deficytu neutrin 8B, to będzie po raz kolejny rozczarowany. W opisie tego eksperymentu nie znalazłem też nigdzie ani słowa o "trzech" neutrinach. Ogólne moje wrażenie z tego, co mówią główni organizatorzy i 'dyrygenci' eksperymentu jest takie, że "zobaczymy co wyjdzie", a jak coś wyjdzie, to będziemy myśleć dalej.
A to 'wychodzenie' opiera się tak jak zwykle na zawiezieniu wyników pomiarów do 'Monte Carlo'.
KATRIN nie rozwiąże problemu neutrin 8B.
Pozdrawiam
Ciekawy (i szukający) odpowiedzi na pytania odsuwane w kolektywną podświadomość fizyków zawodowych.
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Technologie