Harley Porter Harley Porter
566
BLOG

Platforma Obywatelska partią zboczeńców i złodziei

Harley Porter Harley Porter Polityka Obserwuj notkę 19

Tak mogliby, stosując standardy PO, napisać zwolennicy Prawa i Sprawiedliwości o największej partii opozycyjnej, bowiem przykładów na poparcie tezy zawartej w tytule, nie brakuje. Biorąc bowiem pod uwagę standardy jakimi posługuje się obecnie w debacie politycznej Platforma Obywatelska, która ustami swoich posłów obwinia TVP, a docelowo PiS o to, że ujawniając ponoć dane osobowe, doprowadziła do samobójczej śmierci małoletniego Mikołaja, syna POwskiej  posłanki, który to został wykorzystany seksualnie, o zgrozo, przez innego członka partii miłości (pedofilskiej) Donalda Tuska, twierdzenie, że partia ta jest partią zboczeńców i złodziei jest jak najbardziej uprawnione.

Tezę ta bardzo łatwo udowodnić bowiem kilku prominentnych byłych, lub obecnych działaczy Platformy Obywatelskiej miało lub ma postawione zarzuty prokuratorskie dotyczące przyjmowania korzyści majątkowych, począwszy od Piniora, Gawłowskiego, Neumana, Nowaka, a na Baniaku i  Królikowskim kończąc. W obwodzie pozostaje marszałek senatu Grodzki, którego dziesiątki świadków, oskarżają o przyjmowanie łapówek jako byłego ordynatora, a potem dyrektora placówki medycznej, a który ze strachu przed zarzutami chroni się za senatorskim immunitetem.

Jeśli chodzi o zboczeńców i dewiantów, Platforma Obywatelska także ma się czym. "pochwalić". Najgłośniej obecnie jest o pedofilu Krzysztofie Felińskim. - pełnomocniku marszałka  województwa zachodnio-pomorskiego. Ale są także inni. To radni,  aktywiści i działacze Platformy Obywatelskiej - Łukasz M, Marek L., Rafał P., Piotr Z., czy Robert K. Wszyscy to pedofile pierwszej wody przynależni niegdyś do Platformy Obywatelskiej.

Oprócz nich są także dwaj, jeden werbalny, a drugi faktyczny, maniacy seksualni, należacy niegdyś, ale i będący aktualnym członkiem  PO, których owa przypadłość z pewnością nie obciąża prawnie, ale na pewno dyskredytuje jako przyzwoitych ludzi i polityków. Jednym z nich jest Radosław Sikorski, pławiący się wręcz w podbrzusznych wulgaryzmach. Drugi, to Stefan Niesiołowski, maniakalnie z kopulacyjnym wigorem muszki owocówki, owe wulgaryzmy, wcielający w życie.

Jednak Platforma Obywatelska to nie tylko zbiór zboczeńców i złodziei. To także konglomerat zaprzańców nie dotrzymujących obietnic wyborczych, (według obliczeń, Tusk nie zrealizował ich 80%) oraz drwiących z ich dotrzymywania - "dwa razy obiecać to tak jak raz dotrzymać" (Rozmowa Sikorskiego z Rostowskim). Platforma Obywatelska to także  partia widocznej jak biała flaga kapitulacji i oczywistej jak pohańbienie własnej matki, zdrady narodowej, wplatającej się intencjami i działaniami w niesławną targowicę. Świadczy o tym działalność Tuska jako premiera, jego pro niemiecka uległość, synergia z interesami Niemiec wbrew interesom Polski, to wpuszczenie do Polski rosyjskiego niedźwiedziai gotowość do pełnej z nim współpracy. To wreszcie oddanie w ręce tego barbarzyńcy śledztwa smoleńskiego, a w konsekwencji uczynienie z Rzeczpospolitej państwa podległego i pośledniego, uzależnionego od innych i biednego, które służy jedynie za obszar, na którym inni realizują własne interesy. "Fur deutschland", przechadzka po molo z Putinem ii berliński hołd lenny Sikorskiego, to symbol rządów Tuska i Platformy Obywatelskiej. 

Tak więc zboczeńcy, złodzieje i kto jeszcze?




Gniewny i staram się być sprawiedliwym.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka