"PiKej - mówi to coś panu?
- Nic.
Typowy Seba?
- Seba to nasz techniczny... Nie wiem, czy typowy. Jeszcze jest Sebuś, mój kuzyn w Hiszpanii, który rokuje na bardzo dobrego piłkarza.
Piotr Kaszubski?
- Nie.
Jimek Dębski?
- Pierwsze słyszę.
Emmelie de Forest?
- Nic.
"House of Cards"?
- Czarna magia.
Gastrobar czy wegańska restauracja?
- Może kiedyś w Gdańsku w którymś z tych miejsc się stołowałem... No ale już nie pamiętam.
To mam złą wiadomość - w ogóle pan nie jest na czasie, panie Kazimierzu. To są tematy, którymi w ostatnich tygodniach żyje internet."
kultura.gazeta.pl/kultura/1,114548,14035557,Kazik_Staszewski__Miejsce_prywatnego_zdjecia_jest.html#MT
Pomimo, że w przeciwieństwie do Kazika zaglądam codziennie do internetu kojarzę tylko niejakiego Pikeja, który robi na tyle dużo żeby się ośmieszyć, że wszędzie o nim piszą. A takie klimaty są bliskie są bliskie tzw. mediom wiodącym z programem "Rozmowy z tłumokiem" na czele.
A co to lub kto to jest?
- Typowy Seba
- Piotr Kaszubski
- Jimek Dębski
- Emmelie de Forest
- "House of Cards"
- Gastrobar czy wegańska
Sam nie wiem.
Jak się okazuje są przeróżne internety. Za co osobiście lubię internet bo tu ja sam wybieram, a nie mi wybierają zawartość tego co widzę, słucham lub czytam. W przeciwieństwie do tradycyjnych mediów mi to narzucających.
Więc proszę Państwa może tu i trochę ścieku, frustracji i nienawiści. Jednak też możliwość samodzielnego wyboru. I chyba ze względu na tę możliwość samodzielnego wyboru trwają usilne prace nad wzięciem internet za mordę i wzięcia pod jedną linijkę tak jak tradycyjne media.
Bo przecież jak powiedział, chwilowo na aucie nie będący mędrcem Europy klasyk.
"Miała być demokracja, a tu każdy wygaduje co chce!"
Inne tematy w dziale Rozmaitości