Motto:
"Jestem Papkin, lew Północy," Aleksander Fredro "Zemsta".
To dobra wiadomość dla wszystkich pacyfistów. Radeczek Sikorski, nasz wojownik twitterowy, ma zostać szefem NATO. O czym z uniesieniem za zaprzyjaźnioną niemiecką prasą donosi GW:
wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/1,114871,14601820,Niemieckie_media_o_Sikorskim__Zaangazowanie_w_Syrie.html
Tu mała uwaga na boku. Oto czytamy jw.
"Niemieckie media o Sikorskim: Zaangażowanie w Syrię może pomóc w zdobyciu stanowiska w NATO albo UE"
Niemieckie media to liczba mnoga w języku polskim. Pisze o tej sprawie jednak tylko FAZ. Czyli powinno być - niemiecka gazeta. Jednak o ile brzmi lepiej 'niemieckie media" - czyż nie? ;) Sugeruje to, że szanse Radeczka są głównym tematem dnia w niemieckich gazetach, radiach i telewizjach. Leming nie doczyta a jak się będzie cieszył! Tu mógłbym zapytać niezawodnego Pana Amsterna, czy w każdej gazecie czyta o Radeczku? Jednak na odpowiedź nie liczę ;)
Wracając do wątku głównego.
Radeczek obalił już przecież Assada na twitterze i to ponad dwa lata temu.
takiesobie.salon24.pl/334324,twitter-radeczka-2-syria-sie-trzesie
Jak Radeczek zostanie szefem NATO to żołnierze zamiast karabinów dostaną tablety i będą mieli jedynie szkolenia z umiejętności zarejestrowania się i zalogowania się na twitterze i wygrażania tam wrogom.
Nie wiem, czy takie umiejętności się przydadzą przeciwko wszelakiemu uzbrojeniu, które wymysliła ludzkość. Nawet tym bardziej prymitywnym i może o parę lat przestarzałym jej egzemplarzom.
Jednakże nowa epoka stoi u bram. Gdy Radeczek stanie na czele NATO. Wrogowie nam kule, granaty, bomby, rakiety, itp. A my ich zniszczymy ćwierkając za pomocą 140-tu znaków ;)
Znalazłem też wizualizację jak będą wyglądać operacje wojenne NATO, gdy jego szefem zostanie Radosław Sikorski.

Inne tematy w dziale Polityka