Jest tak samo a nawet gorzej. Nie ma w nas patriotyzmu z tamtej epoki.
Co się zmieniło? Mogę opublikować ten protest.
Gdy na początku Stanu Wojennego, na przesłuchaniu na komendzie MO w moim mieście, oficer śledczy wciągnął z biurka jakieś gryzmoły, przeczytał je i zapytał:
- czy to pani wiersz?
Odpowiedziałam: - piszę lepsze.
LISTOPADOWE MARSZE
Złapano w obiektyw polską paranoję:
Chłopak w kominiarce, ze służb nie-wiadomych,
Celnie rzuca racami w kolumnę mundurowych,
Skutecznie, by kilku było rannych –
Środek zapobiegawczy.
Sfilmowano ukrytą kamerą:
Ćwiczenie strzelania z gumowych kul
W maszerujący tłum.
Ktoś krzyknął: wyładować frustrację!
Pałuj bezrobotnego kibola!
Pisiaki, Kaczory, mohery, katole! –
Skazani na zagładę, na wymarcie.
Nagrano na dyktafon:
Wyładuj emocje na buczących, na podskakujących.
Wygrywaj w rankingach bezczelności.
Nie daj się uznać za prowokatora –
Zostań pogromcą listopadowych marszów.
Napisano na parkanach:
Czy zrozumiesz, że buczą w twoim interesie?
Idą po wolność dla ciebie w Marszu Niepodległości!
Wypalą nas do żywego z przeszłości!
Świat się pogrąża, zapada nieustanie w pogardę –
To rozdanie okrągłostołowe.
Inne tematy w dziale Kultura