Tatarka Tatarka
268
BLOG

Bonifikata 98% czy 50% od … cdn.

Tatarka Tatarka Społeczeństwo Obserwuj notkę 9

Ziemia pod blokiem spółdzielczym czy blokiem wspólnoty mieszkaniowej – powinna należeć do lokatorów. Nie dokonano tej procedury przy przekazywaniu za darmo gruntu ze skarbu państwa w zarządzanie przez gminę /ustawa dodaj z 2000 roku/.

Wówczas należało opodatkować spółdzielców oraz wspólnoty mieszkaniowe - jednym
podatkiem od nieruchomości. Ustawa powinna regulować, z automatu, prawo własność lokatorów do ziemi pod ich blokiem.
Jak to możliwe, że ustawodawca podejmując decyzję przekazania ziem ze skarbu państwa, za darmo,  nie dokonał konsultacji społecznych. Było to zaprzeczeniem demokracji.
Prawo własności do ziemi pod blokiem spółdzielczym czy wspólnot daje obywatelowi poczucie bezpieczeństwa, w trudnych do przewidzenia sytuacjach politycznych i społecznych.
Pamiętacie Państwo tragedię lokatorów, którzy zostali sprzedani wraz działką prywatnemu nabywcy.


Nie wszyscy mieszkańcy bloków rozumieją o co chodzi w zawirowaniach z bonifikatą. Podzielę się swoją wiedzą, bowiem od 2015 roku walczę z Radą Miasta i z Zarządem Spółdzielni Mieszkaniowej w moim mieście. Wtedy radni znieśli bonifikatę z 90% na 50%.

Uważam, że ziemia obok bloków czy między blokami powinna dalej należeć do gminy – miasta, która za utrzymanie zieleni obciąży wszystkich mieszkańców na tych samych zasadach jak wywóz odpadów komunalnych itp..
Spółdzielcy nie chcą być wyłącznymi właścicielami tej ziemi. Bo po co im ta ziemia. To nie dom jednorodzinny.
Właśnie domy jednorodzinne stojące na gruntach skarbu państwa lub gminy, powinny być objęte większym opodatkowaniem uwłaszczeniowym, wszak dana rodzina po procedurze uwłaszczenia stanie się jedynym właścicielem danego obiektu. Takie uwłaszczenie ma sens, a nie uwłaszczanie lokatorów w bloku czy w kamienicy.
Jeśli spółdzielnie mieszkaniowe chcą mieć na własność działki, które dotąd użytkowały w formie dzierżawy wieczystej, powinny wykupić od gminy zgodnie z obowiązującymi cenami wycenionymi przez rzeczoznawców, wykupić po konsultacji z lokatorami.
Jednak działki wokół starych bloków, wybudowanych 60 lat temu, powinny otrzymać 98% bonifikatę wykupu danej działki. Bonifikata powinna się stopniować, czyli zmniejszana w zależności od czasu wybudowania osiedla.
Mieszkańcy starych bloków już dano spłacili haracz miastu, spłacili sami lub ich dziadkowie.  
Jestem przeciwna wydzielonym, obudowanym gettom, w przypadku gdy spółdzielnie mieszkaniowe zajmują np. 80% terenu całego miasta.

Gmin w Polsce ponoć jest około 2500. W niektórych gminach od dawna zmieniono wysokość bonifikaty od dzierżawy wieczystej. W Warszawie zachowano do tej pory  98% bonifikatę od dzierżawy wieczystej.
Co teraz.
Spółdzielcy i wspólnoty mieszkaniowe żądają, żeby w całej Polsce obowiązywała 99% bonifikata od uwłaszczenia ziemi pod ich blokiem.
Najpierw należy dokonać nowych obrysów działek, Jest dużo zbędnego terenu, które gmina-miasto może zużytkować na inne cele np. budowę przedszkoli, żłobków, filii bibliotecznych czy osiedlowych domów kultury itp..

Nowa ustawy jest niekorzystna dla lokatorów z bloków, a korzystna dla deweloperów i prywatnych domków jednorodzinnych. Wstrzymać czy nowelizować?
Polityka zagospodarowania przestrzennego realizowana przez samorządy nie zawsze uwzględnia interes mieszkańców. Samorządy mają jedno kryterium: kasa panowie, kasa.

Radni mojego miasta, jak w/w wspominałam, już na początku roku 2015 znieśli 98% bonifikatę na 50%.
Dlatego roczny podatek od wieczystego użytkowania terenu np. za 30 m2 mieszkania wynosi ponad 360 zł oraz podatek od nieruchomości ponad 50 zł.. W sumie ponad 400 zł rocznie tylko za 30m2.
Policzmy teraz przez ilość lokali oraz mieszkańców w bloku. Aha, jeszcze trzeba płacić podatek za użytkowanie wieczyste mienia Spółdzielni. Kasa panowie, kasa.
 

Tatarka
O mnie Tatarka

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Społeczeństwo