Stawiam sto dolarów przeciwko stu orzechom, że Wałęsa blogujący jest sobowtórem prawdziwego Wałęsy, bo to niemozliwe, żeby "autorytet, samotny wojownik o wolność, jedyny, który poprowadził strajk w 1970 roku etc." mógł wypisywać podobne rzeczy i był PRAWDZIWYM "autorytetem, samotnym wojownikiem...etc.".
A może się wszyscy mylimy? Jakiś czas temu modne bło poszukiwanie starych zdjęć i udowadnianie, że np. Nicolas Cage jest wiecznie żywy. W sprawie Wałęsy może się okazać, że jest kosmitą, który to tu, to tam pojawia się na kartach historii! Proszę bardzo:
Zgadza się wszystko? Idźmy dalej. jak wiemy, Wałęsa był przywódcą strajku w '70 roku. To prowadzi do logicznego wniosku, ze Wałęsa jest bohaterem mającym wpływ na absolutnie wszystko.
Czekam aż zostanie wreszcie ujawnione, że Bór-Komorowski dzwonił do Wałęsy z pytaniem, czy może juz rozpoczynać Powstanie Warszawskie.
