Kiedy zaczęło się moje życie? Czy wtedy, gdy otrzymałem świadectwo dojrzałości w liceum? Gdy rozwiązałem poprawnie pierwsze zadanie algebraiczne w podstawówce? Gdy wypowiedziałem pierwsze słowo - choć już nawet tego nie pamiętam? Czy z łona mojej Mamy wyjmowali w cesarskim cięciu kogoś innego niż mnie? Jakiegoś kurczaka, świnkę, czy inną, równie obcą mi istotę, z której, jak za dotknięciem magicznej różdżki, stałem się nagle człowiekiem?
Co byłoby z tej matury, z tego zadania algebraicznego, z tego pierwszego słowa, gdyby moi rodzice skazali mnie na śmierć; gdyby moja Mama uznała, że to jest jej życie, a lekarz by mi je zakończył?
Kiedy zaczęło się Twoje życie?
Inne tematy w dziale Społeczeństwo