mkd mkd
164
BLOG

Krzyż - memento! Sprawa, której mogło nie być.

mkd mkd Polityka Obserwuj notkę 4

Nawiązując do słow p. Igora Janke, redaktora naczelnego, zawartych w artylule (SG - "260 smutnych tekstów o krzyżu"04.08.2010) - ten tekst nie jest smutny.  Przynajmniej nie jest tak smutny jak przyczyna jego powstania. Proszę przyjąć go z pogodą i normalnością jako próbę rzeczowego spojrzenia na istotę Sprawy.

______________________________

6 sierpnia 2010. 4 miesiące od daty pozbawienia naszego kraju (przez nieokreślone do dziś siły ?) naszych przedstawicieli; Prezydentów, Patriotów, Dowództwa Armii, kodów NATO, kart bankowych itp.

Do tej pory, przez 120 dni, osoby odpowiedzialne za wyjaśnienie sprawy katastrofy, które powinny to czynić z całą mocą, pilnością, kompetencją i sprawnością oraz zgodnie z obowiązującym prawem – nie są w stanie nas przekonać, że wypełniają należycie swoje obowiązki jako Obywatele zatrudnieni właśnie po to przez Naród.

Krzyża ( ani żadnego innego symbolu religijnego lub innego) nie powinno się w państwie świeckim wykorzystywać do załatwiania jakichkolwiek prywatnych lub grupowych partykularnych interesów, ale czy to, ze krzyż broni Sprawy jaką jest uzyskanie Prawdy, gdy wszystko wskazuje na to, że nie można jej uzyskać inaczej - czy to kogoś w Polsce powinno dziwić?

Niech nikogo nie dziwi więc reakcja na tragedię. Na dziwne, budzące ogromny niepokój, a czasem aż zażenowanie zachowanie ludzi mających reprezentować naszą Godność. Na podłości, insynuacje i kłamstwa serwowane nam od pierwszych chwil po tragedii. Na niczym nie usprawiedliwione zaniechanie prowadzenia samodzielnego śledztwa,  na pozbawienie Polski swobodnego dostępu do oryginałów materiałów i oryginalnych dowodów mogących w śledztwie pomóc.

Niech nikogo nie dziwi reakcja Narodu na nawoływanie do wojny i brak kultury u ludzi z założenia niby kulturalnych. Na dezinformację i brak szacunkuDO NAS i naszej inteligencji okazywane NAM i zdrowemu rozsądkowi, propagowane i tolerowane w polityce i mediach. Na fałsz, podłość i brak sumienia…

Niech nikogo nie dziwi reakcja na lekceważenieokazywane Rodzinom Ofiar i śmiechy nad trumnami.

Niech nikogo nie dziwi reakcja na zawołanie, że nasza “Historia się nie liczy, bo liczyć się powinna tylko Przyszłość” (04.06.2010 wieczorem).

Niech nikogo nie dziwi reakcja na usuwanie Krzyża przypominające “dawne czasy” wczesnego PRL.

Niech nikogo nie dziwi obrona Krzyża, który jako “memento” – symbol przypominający, że Pamięci Narodu nie zamknie się w archiwach bez wyjaśnienia dlaczego się ją zamyka – tak niewygodny staje się dla zapominających o swoich obowiązkach. Ma przypominać nie tylko o tym, że Polska - wbrew temu co usiłują wmówić ludziom niektóre media i reporterzy - nie tylko jest krajem katolickim, ale nakazuje upominać sie o Prawdę, mówić wielkim głosem o zaniechaniach w śledztwie i niejasnościach towarzyszących śmierci tylu tak bardzo ważnych dla Polski jej przedstawicieli.

Niech nikogo nie dziwi reakcja na obraz,jaki coraz wyraźniej wyłania się ze “smoleńskiej mgły” a także na kilkaset z niewiadomych powodów niewyjaśnionych do dziś pytańBiałej Księgi, (OBEJRZYJ!)  jakie Naród coraz głośniej zadaje tym, którzy na te podstawowe przecież pytania dawno już powinni odpowiedzieć.

Nawet gdy Krzyż zostanie cichcem lub podstępem usunięty - w tej czy innej formie Krzyż memento, jako symbol woli Narodu będzie o tym przypominał. Nawet w innym miejscu, nawet gdyby został zniszczony, spalony lub utopiony - będzie o historii tragedii 10 kwietnia 2010 przypominał póki się rządzący nie określą, nie odpowiedzą dlaczego tak, a nie inaczej postępują.

Może to dobrze, że w Polsce -w obliczu takiej sytuacji zaistniałej od 10 kwietnia, gdy Prawda jest tak daleko a kłamstw i dezinformacji starających sie przykryć groby Ofiar cała góra - ten Krzyż jest? Właśnie jako "memento" dotyczące Sprawy - wg mnie jednej z najważniejszych obecnie dla Polaków, której mogłoby nie być i której przecież nie spowodowali ci, co Krzyż postawili w tym miejscu a nie w innym.

Niech nikogo nie dziwi obrona Sprawy. Sprawy, której nie da się zagłuszyć udawaniem, że nic się nie stało, pozorną ciszą, głupim uśmieszkiem, ani tym bardziej kolejnym chamskim pomysłem, prymitywnym żartem lub “żartobliwym” kłamstwem, nawet i tym na temat przyczyn ustawienia "Krzyża - memento" na Krakowkim Przedmieściu w Warszawie.

_________________________

"... A gdyby się ktoś dziwował
- jak to miał dotąd w zwyczaju -
po co nam Prawda ?…
… daj Panie,
by nie śmiał wieść nas do Raju..."

(cytat z wiersza"Droga z Golgoty")

_______________mkd

Maciej Krzysztof Dąbrowski

MKD Poezje

mkd
O mnie mkd

Autor zna kawałek świata i Europy, ale jest przede wszystkim Polakiem, Obywatelem RP, wykształconym na Wzorcach i Klasyce wg Zasad. Jest niezależny od pracodawców lub „grupy politycznej”, Ma własne suwerenne poglądy za które osobiście bierze odpowiedzialność i „szufladkowanie” go nie ma podstaw. Uważa, że ktoś nie szanujący własnej Historii i Tradycji nie jest wart szacunku ani zaufania, a żadne z Pokoleń nie ma Przyszlości bez Prawdy o sobie i Korzeniach. _______ NIE MA I NIE CHCE MIEĆ KONTA NA Facebook______

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (4)

Inne tematy w dziale Polityka