mkd mkd
587
BLOG

Gratis porady dla Prezesa...

mkd mkd Polityka Obserwuj notkę 3

Panie Prezesie i Premierze! Aż wstyd, że...

do tej pory nie nauczył się Pan, że nie warto być w Polsce prawym i sprawiedliwym.
 
Czytam i czytam to, co u pana na blogu. Grzeczny - jak Pan - artykuł i pod nim wpisy tych, co to się wpisują. Muszą lub nie muszą. Chcą dotknąć i przez namaszczenie z namaszczeniem obcować, lub - po prostu dotknąć po chamsku chcą. Jak to ludzie. 
 
Szukam w ludziach Człowieka i wie Pan - choć ciężko mi jakoś idzie - nie załamuję się.
Patrzę tylko, i choć pokora mi nie obca - czasem żal mi tej pracy, którą w szukanie wkładam, bo masochizmu we mnie mało...
Zauważam więc, że:
______________________
Nie kumpluje się Pan z mediami, oj, nie!
Nie daje Pan sobą pomiatać, przynajmniej nie aż tak, jak by chciano.
Przez Pana użerają się tu o palmę pierwszeństwa klony, agenci i różne takie inne wazeliniarze i w końcu się przez Pana pokłócą na amen i żegnaj, prozo życia.
Kto ich przed wyborem mniejszego zła i zawałem gospodarki uratuje, gdy służba zdrowia i za Pana czasów namioty stawiała i teraz stawia? I żadna pociecha że mniej, i do tego same dziurawe i używane jednorazówki zostały.
To też przez Pana nierozsądne postępowanie, bo to Pan chciał szukać tego, kto te brakujące "sprywatyzował".

Jak już ostatnia zardzewiała karetka tych co tu pokrzykują do najbliższego niemieckiego lub czeskiego szpitala wieźć będzie musiała, a reszta na cud nieprzygotowanych do Irlandii ucieknie - zostaną tylko bida z nędzą, poeci, jak ja i Jacykow (nie wiem czy Pan zna?), mój ukochany męskiej mody wzór oraz Ewa Minge - wzór kobiecej nad wyraz Kobiety - która znać mnie (jeszcze) niestety nie zna, ale... szanse ma, podobnie jak i Pan.
My przeżyjemy, bo poetów i wizjonerów kochają. Pod warunkiem, że o realu nie zapominają.
A Pan - nie chce być kochanym?

Zamiast nawrzucać jak każdy porządny trendy poseł innemu immunitetowi - chamowi, który Pana obraża, zamiast jego językiem jeszcze gorzej odpowiedzieć (bo tylko taki język cham rozumie) - Pan się kłania i "Szanownym Panem" tego chama tytułuje. Oj, nie ma Pan fachowców od PR i trendy wizażu, oj, nie!
Nie pokochają Pana media za to. Grzeczność nie jest trendy, oj nie. Teraz "Teraz" się liczy i "Tu". Tfu.

Panie Prezesie! Szukam w ludziach Człowieka. Gdy znajdę - nie mogę pozwolić na zniknięcie. Prosżę więc przyjąć gratis pozdrowienia od bezpartyjnego (i w miarę obiektywnego) humanisty - Obserwatora.
Na razie, za "trudno i darmo" - licząc, że więcej nie będę musiał - dołożę kilka rad.

Cham to cham - on potrzebuje zapoznać się z kopem, bo tak go w związkowym ustroju nauczono, że jak Pan buta nie użyje, nahajem nie wysmaga, lub w pysk nie da to znaczy - Pan nie kocha. A walnąć po orliku dorszem, albo czymś muchoprzylepnym ślepym nie łaska? A opluć kogo to Pan nie potrafi? Język chamski opanować trzeba.

To dlatego byle cham Pana nie szanuje, tylko inteligencja, różne języki znająca... a spojrzy pan Prezes - jak nas mało już zostało, jak nie samolot to Rakowiecka, albo gdzieś do katyńskiego lasu... a ta reszta, w pysk nie bita - się rozrasta. Po co to Panu?

Czemu też Pan jeszcze, jak każdy zasłużony, porządny rencista-komunista, konta w raju podatkowym nie ma, a najlepiej w każdym?

Czemu Pan chociaż Pałacu na Krakowskim nie sprywatyzował jak Pan bywał i wejściówkę miał i mógł? Nie byłoby zawieruchy, zniczy ani krzyża by nie musieli ludziom wyrywać, ani wyrośniętej młodzieży tarasowym piwem napranej na zadymy posyłać.
Od razu by wybaczyli, że w polskim oddziale trendybanku Pan konta nie ma, bo jak sprawiedliwość to sprawiedliwość. Każdy powinien mieć (jak ma co tam trzymać, oczywiście;-)

Czemu się Pan nie podliże jakiemuś idolowi celebrycie - co to "po trupach" karierę wesołka robiąc ku chwale ojczyzny obśmianej flagę z Orłem w "cóś" jakże śmiesznie wsadza?

Kota by Pan szczekać nauczył, albo na manifę jakąś zabrał, albo nowocześnie, w bokserki pasiaste i piłkarski trykot poprzebierani piłką ze Stokrotką jaką byście poigrali - od razu fanów by Pan nazbierał a nawet może i pani Środa w czwartek i lewy policzek by ucałowała? ... a RRK w drugi, też lewy, albo oba... ? Przecież to świetna kobita jest, nawet jak o tym nie wie. Może i MM by się nawrócił... ?
A inne, co to teraz psy nawet na bezpartyjnym kocie wieszają?
Policzków by Panu nie starczyło.
Niech Pan przestanie wierzyć, że tylko w Boże Narodzenie konkurencja ludzkim głosem przemawia.
Co dzień każdemu się może zdarzyć.

A Małysza proszę zostawić fanom, i zapalonym narciarzom-blogerom... i mnie, bo ja go bardzo lubię - jak lata i do mikrofonu i kamery nie mówi. Od mikrofonu i kamer - jak widać - innych speców mamy.

"Powiedziałem prawdę, prawda bywa bolesna" - (to cytat z artykułu na pańskim blogu)
Tak... ale tylko Prawda nas wyzwoli... więc - śmiało. Proszę ją stosować.

Niech Pan będzie sobą, zakupy spokojnie nie tylko w Biedronkowych ale i Gucciowych sklepach robi, chamom adekwatną do ich zasług prawym sierpowym zamiast kapeluszem zdjętym satysfakcję daje, a z tych co odeszli tylko tych, których naprawdę warto żałować - żałuje.
 

_________________ mkd

Maciej Krzysztof Dąbrowski

 

zobacz też __________ > Petycję do Pana " z >>Witryny MKD Poezje___

mkd
O mnie mkd

Autor zna kawałek świata i Europy, ale jest przede wszystkim Polakiem, Obywatelem RP, wykształconym na Wzorcach i Klasyce wg Zasad. Jest niezależny od pracodawców lub „grupy politycznej”, Ma własne suwerenne poglądy za które osobiście bierze odpowiedzialność i „szufladkowanie” go nie ma podstaw. Uważa, że ktoś nie szanujący własnej Historii i Tradycji nie jest wart szacunku ani zaufania, a żadne z Pokoleń nie ma Przyszlości bez Prawdy o sobie i Korzeniach. _______ NIE MA I NIE CHCE MIEĆ KONTA NA Facebook______

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (3)

Inne tematy w dziale Polityka