Moim zdaniem Lewandowski rozegrał dziś mecz cudny. Był profesorem i dzięki jego grze chłopaki wiedzieli co grają.
Milik jest gościem, którego piłka kocha. Ten zawodnik potrafi zawsze znaleźć się tam gdzie trzeba i będziemy mieli z niego dużo radości.
Mila? To już jest odjazd, bo facet ma swoje lata, a zagrał jak – czy ja wiem jak?- no słów brak.
Brawa oczywiście dla Szczęsnego, bo ładnie się pokazał.
Inne tematy w dziale Rozmaitości