Henryk K. Henryk K.
133
BLOG

Ustalanie fundamentów świata.

Henryk K. Henryk K. Technologie Obserwuj notkę 7

                                          Ustalanie fundamentów świata.                                                                                                         27.05.2018.


     Dzisiejsza niedziela poświęcona jest Najświętszej Trójcy. Jest to dobry moment nie tylko nad rozważanie tej największej tajemnicy naszej wiary, lecz również nad zastanowieniem się w jakim  przestrzeni przebywamy. Już kilka tygodni temu począłem się przyglądać dyskusjom na temat kształtu Ziemi i jej miejscu we Wszechświecie. Zwolennicy modelu geocentrycznego, heliocentrycznego oraz niebocentryzmu przerzucają się swoimi argumentami często okraszając je brzydkimi epitetami.
W dyskusji na argumenty dominują,  rzecz jasna, heliocentrycy, lecz ich pewność siebie i arogancja nie budzi sympatii. Posiadają oni argumenty wynikające ze zdobyczy i osiągnięć nauki.
Geocentrycy, prześmiewczo określani płaskoziemcami oraz niebocentrycy, zwolennicy pustej we wnętrz Ziemi
odrzucają stanowczo tą argumentację, traktując ją jako wielki oszukańczy spisek. Dla potwierdzenia swoich racji potrzebują wznieść się na wysokość około 40 km w celu wykonania jej zdjęcia aparatem z tradycyjnym obiektywem, nie t.z.w. rybim okiem. Zamiar ten jest nierealny ponieważ nie posiadają środków finansowych
na dokonanie takiej eskapady.
      Z polemik, które są prezentowane w Internecie można wysnuć bardzo istotny wniosek. Jak wielu ludzi nie wierzy uczonym i badaczom w wyniki ich ustaleń.
Nastąpił jakiś poważny rozdźwięk pomiędzy nauką i społeczeństwem.  Uczeni, tak jak i politycy żyją już w swoim własnym świecie i nie zależy im specjalnie na zrozumiałym dla innych przedstawianiu swych badań.
      Jednak najbardziej zaskoczyło mnie spostrzeżenie, iż nie istnieje jakiś logiczny i fizyczny dowód na wykazanie, bez konieczności opuszczania naszej Ziemi, jej kształtu, odniesienia do Słońca, Księżyca i reszty Kosmosu.
Ruch naszej planety na tle ekliptyki można przecież interpretować na dwa przeciwstawne sposoby.
     Po, niedługim nawet, zastanawianiu się nad tym zagadnieniem, odkryłem bardzo prosty sposób pozwalajacy odpowiedzieć na te wszystkie wątpliwości.
Można tego dokonać tego bez konieczności wznoszenia
się do granicy Kosmosu.
Największą zaletą tej metody jest fakt, iż może je przeprowadzić każdy mieszkaniec naszej planety na własny, niewysoki koszt.
Jest to idea, która trafi pod strzechy i pozwoli nie uczonym dokonać poprawnych obserwacji.
      Całość podzieliłem na dwa etapy.
W pierwszej części, przy pomocy prostego urządzenia
będzie można sprawdzić, czy Ziemia obraca się wokół własnej osi. Po potwierdzeniu tego faktu nastąpi równoczesne ustalenie, czy żyjemy na jej powierzchni, czy też w jej wnętrzu. Każda z tych ewentualności wyklucza automatycznie istnienie płaskiej Ziemi.
     W przypadku, gdy eksperyment wykluczy obrót planety, to ustalenia jej kształtu koniecznym stanie się przeprowadzenie drugiego doświadczenia.
Nie będę się zajmował skutkami takiego wyniku, ponie-waż  według wszelkich spekulacji jest to absurdalne.
      Eksperyment ten można przeprowadzić w dowolnym miejscu naszej ziemi, bez konieczności wykonywania jakichkolwiek ruchów.
Budowa mojego urządzenia jest już zaawansowana prawie w połowie. Mam nadzieję, iż będzie się cechowało dostateczną dokładnością, ponieważ to od niej zależy powodzenie eksperymentu.
Zamierzam go sfilmować i opublikować w sieci w przypadku, gdyby wynik odbiegał od powszechnego przekonania w tej materii.
  Drugi doświadczenie przewyższy znacznie stopniem złożoności, pierwsze. Jego przyczyna będzie wynikała jedynie z nieistnienia ruchu obrotowego Ziemi. Pozwoli ono ustalić kształt naszej planety. Do jego przeprowadzeni niezbędnym stanie się zbudowanie nowego przyrządu pomiarowego ( trzykrotnie bardziej złożone-go, niźli pierwsze), oraz przebycie z nim przynajmniej dwóch tysięcy kilometrów. Podróży można dokonać dowolnym środkiem lokomocji, od osła po samolot odrzutowy.
      Ponieważ przeprowadzenie tego eksperymentu jest związane z pewnymi środkami finansowymi, pozostawiam go dla osób zamożniejszych.
     Ze zrozumiałych względów szczegółowy opis obu do-świadczeń przedstawię po wykonaniu prze zemnie pierwszego zadania.
W sytuacji, kiedy nie będę mógł sobie poradzić z tym eksperymentem ,  to także je opublikuję.
      Tak na marginesie, to istnieje jednak we mnie spora niepewność co do naszej wiedzy.
     

Henryk K.
O mnie Henryk K.

Tego jeszcze do końca nie zgłębiłem.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Technologie